Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 9 - Opowiadania Erotyczne

Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 9

... innej kobiety. Po kilku minutach Nicole wyciągnęła palec i dotknęła spermy spływającej po mojej skórze. Robiła małe kółka rozmazując ją, a następnie podniosła palec do nosa. Pociągnęła nosem i jęknęła cicho.

- To naprawdę dziwne, prawda tato?

- Uhmmmm – nie byłem pewien, w którą stronę zmierzają jej myśli. - Trochę, tak Nicole.

- Chodzi mi o to, że ty widziałeś mnie, jak zabawiam się z wibratorem. A ja, jak ty zabawiasz się ze swoim wspaniałym kutasem. Dla mnie to było niesamowite przeżycie. Wiem, że nie powinnam czuć się w ten sposób, ponieważ jesteś moim tatą, ale nigdy wcześniej nie było mi tak dobrze z nikim innym. Ze kilkoma chłopcami było mi całkiem nieźle, ale nic podobnego nie przeżyłam.

- Może to nie jest dobry pomysł, aby porównać mnie z innymi twoimi partnerami?

- Ale o to właśnie tu chodzi. Tu nie ma porównania tato, to było doskonałe.

Pocałowała mnie w szyję. Uczucie, które wysłał mi kręgosłup, było z całą pewnością zbrodnicze.

- Adam, mój ostatni chłopak, wytrysnął na mnie tylko raz, ale nie przeżyłam tego tak intensywnie. Nie masz pojęcia, jak bardzo spodobał mi się twój wytrysk.

- Mhmmm... Z tym, że ja nie wiem, czy mnie się to podobało - świadomość powoli do mnie wracała i zaczynałem odczuwać lekki dyskomfort.

Nagle jej palec znalazł czubek mojego kutasa. Wstrzymałem oddech i czułem się jak sparaliżowany, nie wiedząc jak mam zareagować. Delikatny dotyk córki sunął wzdłuż mojej cewki. To było najbardziej wykwintne doznanie, ...

... jakiego doświadczyłem w swoim całym życiu. Poczułem, jak przytulając się napiera na mnie nagimi cycuszkami. Ledwo mogłem wydobyć z siebie następne słowa.

- Myślę, że jesteś najseksowniejszą istotą, jaką kiedykolwiek widziałem, Nicole. Wiem, że jesteś moją córką i że nie powinienem myśleć o tobie w ten sposób, ale nie mogę nic na to poradzić.

- Więc co mamy zamiar z tym zrobić, tatusiu? – wszystkie palce jej dłoni kręciły się leniwie wokół główki mojego kutasa, lekko drażniąc go błogim dotykiem.

- Nie wiem. A ty, jak myślisz, co powinniśmy zrobić?

Co ze mną się dzieje?? Co ta przebiegła, wyuzdana dziewczyna ze mną wyczynia??

Powinienem był podjąć inicjatywę i powiedzieć jej, że musimy tą zabawę natychmiast przerwać, ale bardziej od tego, chciałem usłyszeć jak mówi, że chce więcej. Wciąż mógłbym jej powiedzieć, że nie, ale chciałem to przynajmniej usłyszeć...

- W tej chwili myślę, że... powinieneś tato dotknąć mojego tyłka – wyszeptała mi do ucha, biorąc moją rękę i umieszczając ją na jednym z jej twardych pośladków.

Nie mogłem się powstrzymać przed uciśnięciem go.

- Och, Boże, to takie miłe uczucie - wystękałem.

- Mmmmm, zgadzam się tato – pochyliła głowę i złożyła kilka pocałunków nad jednym z moich sutków. - Nie zamierzam kłamać, tato, ale nieziemsko pragnę żebyś mnie... ostro przeleciał...

Te słowa przepłynęły przeze mnie, jak czysta adrenalina z podwójną dawką Viagry. To było niczym najsilniejszy narkotyk. Nie byłem w stanie sformułować żadnej ...