1. Marta i sztuczna inteligencja


    Data: 03.07.2021, Kategorie: pończochy, randka, Mamuśki podstęp, nauczycielka, Autor: historyczka

    ... koszulka musi eksponować jej wielki biust!
    
    - Jezu. Nie wytrzymam. Chyba zwariowałbym, gdybym ją taką zobaczył! A co jeszcze kupowała? Może jakieś staniki?
    
    - A proszę bardzo! I już wiemy, to czego nasi koledzy mogą się tylko domyślać. Nasza historyczka nosi biustonosze o rozmiarze 75 D! Patrz, jaki kuszący jest ten czarny!
    
    - Jezu! Koronkowy, jaki kuszący! Ależ ona musi w nim seksownie wyglądać! A ten? Bordowy? O! jest zapinany z przodu…
    
    - Fajny na randkę, co nie?! Nie musiałbyś się dużo trudzić, żeby go rozpiąć.
    
    - No… ale raczej mi to nie grozi… ale pokaż jeszcze jakieś majteczki.
    
    - A proszę bardzo! Widzisz?! Stringi jak marzenie! Czarne, całe z koronki, prześwitujące. Przecież przez nią na pewno widać jej cipkę!
    
    - Boże! Ale by było… przez ten materiał zobaczyć pionową kreskę… nauczycielską pipkę… Ciekawe, czy ona w takich chodzi do szkoły… czy jak z nami prowadzi lekcje, to ma właśnie takie na sobie???
    
    - Hmmm… chcesz zagiąć mój program? Ale on jest wspomagany przez taką żywą inteligencję, jak moja! - zaśmiał się w głos Patryk – patrz, wybieram: „pokaż wszystkie zakupione majtki” – i co mi wyskakuje… wyłącznie takie seksowne, stringi, koronki! Co to znaczy? Że nasza pani Marta nie kupuje innych! A to znaczy, że do klasy nie chodzi w innych, bo innych nie ma! Więc… wystarczyłoby zajrzeć jej pod spódniczkę...
    
    - Ja pitolę… to jeszcze wymyśl jakiś mikropojazd z kamerką… a zaraz zaparkowałbym go pod biurkiem w pracowni historycznej… Wtedy też ...
    ... odkrylibyśmy ten sekret, który tak nurtował naszych kolegów… czy nosi pończochy? A co na to twój program?
    
    Patryk kilkoma błyskawicznymi kliknięciami wyszukał co trzeba.
    
    - Ale jaja! Same pończochy! I brązowe i cieliste! A te czarne! Jakie mają koronowe zakończenia!
    
    - No i szew z tyłu. Ten sam, który było widać ostatnio w szkole!
    
    Mateusz położył na kolanach zeszyt. Nie chciał, żeby kolega zobaczył, że ma wzwód.
    
    Na drugi dzień na lekcjach wpatrywali się w nauczycielkę jak w obraz. W momencie, gdy pochylała się i przez chwilę można było zobaczyć ramiączko biustonosza, od razu wiedzieli, który to. Obaj jednocześnie pomyśleli to samo: „idealny na randkę”.
    
    Po lekcjach, znów siedzieli w pokoiku Patryka.
    
    - Ciekawe czy i z kim nasza pani Marta chadza na randki? Albo – z kim poszła do łóżka… Da się tu coś wyszukać z jej przeszłości?
    
    - Co nie, jak tak! Co, chciałbyś wiedzieć, kto ją przeleciał?! – pysznił się Patryk.
    
    Chwilę potem program zaprezentował kilka zdjęć.
    
    Na jednym z nich nauczycielka w rozwianej sukni, niesiona na rękach przez przystojnego blondyna, uśmiechała się do niego. Podczas, gdy on patrzył się na nią, jak w obraz. Podobnie gapił się teraz Mateusz.
    
    - Ciekawe, czy ją zaliczył? Wygląda na takiego, który bardzo tego chciał…
    
    - Zobacz tę fotkę! Tu minispódniczka naszej pani jest znacznie podwinięta! Widać koronki pończoch! Myślę, że ten chłopak wychodził z siebie, żeby jej zakisić ogóra…
    
    - A tu pani Marta nad morzem! Jakieś palmy, skały… może to ...
«1234...15»