Miejskie przygody cz. 2
Data: 06.07.2021,
Kategorie:
Fetysz
Hardcore,
Autor: jodorowsky69
... uderzających o dupę. Podziwiałem jej ciało. Miała świetne jędrne pośladki, a na łydkach i udach widziałem wyraźnie zarysowane mięśnie, które były w tym momencie mocno napięte. Monika położyła się tułowiem na biurku i przyjmowała mojego chuja co chwilkę powtarzając „tak, tak, tak”. Widziałem, że ma zamknięte oczy i wystawiony koniuszek języka, który momentami dotykał biurka. Pomyślałem, że moja zboczona kochanka wspomina wylizywanie spermy swojego szefa, co dodatkowo ją nakręca. Zacząłem jebać ją naprawdę ostro, biurko uderzało o ścianę. Wypłaciłem Moni kilka siarczystych klapsów, po których dupcia od razu się zaczerwieniła.
Złapałem lekką zadyszkę, zwolniłem i wyjąłem kutasa. Monika odwróciła się zdyszana i pchnęła mnie na łóżko. Położyłem się posłusznie i czekałem aż nadzieje się na mój pal. Klęknęła nad moimi biodrami i powoli wprowadziła go do środka. Wypełnił ją całą dokładnie, rozpychając wąskie ścianki. Z piersi Moniki wydobyło się ekstatyczne i głośne „oooooch”. Chyba przestała przejmować się współlokatorką.
- Janek kurwa czemu nie robimy tego częściej? Palcówka palcówką, dildo, pornosy i tak dalej, ale kutas w środku to jest kosmos. Chciałabym mieć wypełnioną cipę 24 na 7.
Monika mocno przyspieszyła, jej silne uda były stworzone do galopu na kutasie. Przeżyłem małe deja vu przypominając sobie jak jeździła na mnie w toalecie Katharsis kilka lat temu. Cipka mocno plaskała od kolejnych uderzeń. Sięgałem dłonią do piersi kochanki i drażniłem jej sutki. Pociągałem ...
... je momentami aż Monia rozkosznie piszczala. W pewnym momencie nachyliła się nade mną i ułożyła głowę kolo mojej. Poruszała tylko biodrami, miarowo i metodycznie. Znała swoje ciało i wiedziała pod jakim kątem musi wchodzić penis żeby sprawiało jej to największą rozkosz. Głaskałem dłońmi jej plecy i ściskałem pośladki. Ruchy i jęki Moniki stawały się coraz głośniejsze, coraz bardziej intensywne. Zbliżał się szczyt. Monia wgryzła mi się w ramię i zaczęła mocno jęczeć. Ścisnąłem jej dupcię bardzo mocno i uniosłem biodra, żeby pała jeszcze zwiększyła jej rozkosz. Monika dostała spazmów, była w ekstazie, trwało to chyba kilkanaście sekund. Po chwili opadła na mnie bezwładnie podsumowując tylko słowami „ja pierdole” . Zeszła ze mnie będąc nieco zamroczona. Widać, że orgazm był bardzo silny. Zaczęła bawić się moim stojącym kutasem i zapytała:
- A ty Janek, jak chcesz to zrobić?
- Kurde Monia sorry ja nie wiem czy dam radę kolejny raz się spuścić po tym intensywnym wieczorze – odpowiedziałem szczerze. Prawie doszedłem już jadąc ją od tyłu, ale jakoś wybiłem się z rytmu. Czułem, że szczyt jest blisko, ale czegoś brakowało.
- Nie pieprz Janek, ja się tak łatwo nie poddaję.
Po tych słowach usiadła mi okrakiem na udach i zaczęła mocno walić mi konia. Była w tym naprawdę świetna. Trzymała mocno i wykonywała idealne ruchy. Czerwona główka co chwilę znikała pod napletkiem, a Monia widząc to oblizywała tylko wargi. W końcu włożyła kolano między moje nogi i umiejętnie sprawiła, że ...