1. Zakazana miłość (I)


    Data: 24.07.2019, Kategorie: Fantazja wilkołak, bez seksu, Autor: Sima

    ... przepaść. Ten to wkroczy na terytorium drugiego może zostać zabity.
    
    To przymierze miało zakończyć wszystkie spory. Pomimo tego nadal dochodzi do niesnasek między plemionami: Urukczaki - moim i Tyberian. Dlatego nadal pilnujemy naszych terytoriów. Tyberianie wybijają naszą zwierzynę i rujnują ziemię uprawną. Grożą nam rozpętaniem wojny. Ale my się nie damy. Nie boimy się tych kociaków. Mogę nas co najwyżej podrapać.
    
    KIDA
    
    Pamiętam, że od zawsze toczymy wojnę z plemieniem wilkołaków. Nie wiem jak wyglądają w ludzkiej postaci, ale przyznam strasznie mnie to ciekawi. Nie chcę się jakoś przechwalać czy coś, ale ludzie tygrysy uchodzą za najpiękniejsze istoty magiczne. Nie tak jak w bajkach piszą wróżki... przecież wróżki nie istnieją! Co innego smoki, czarodzieje. Kolejny absurd – czarownice - rodzice wciskają kit swoim dzieciom aby były grzeczne. Straszne! Co ludzie robią z nas - magicznych istot. W każdym razie, wojna trwa od zawsze i raczej wątpię żeby się skończyła. Niby to oni pierwsi mieszkali na tych terytoriach, ale nam też coś się należy.
    
    Najbardziej przeraża mnie myśl, że mogę chodzić do szkoły z jakimś wilkołakiem, a ja nawet bym o tym nie wiedziała. Do szkoły, gorzej jakby do klasy. Jestem nie najgorszym uczniem, ale i nie najlepszym. W klasie jest jeszcze jeden uczeń, który przewyższa mnie wiedzą. Jared ma niesamowitą wiedzę i jest zabójczo przystojny. Wiem że nie będę mogła mieć - jak to ludzie mówią - chłopaka, ale on jest naprawdę przystojny. Jego ...
    ... brat Caleb też jest ładny, ale nie aż tak. Jared ma około 190 cm, jego kruczoczarne włosy podkreślają równie czarne oczy. Dobrze zbudowany, zawsze ubrany w dresowe spodnie, bluzę z kapturem i pomarańczowo czarne buty skate. Taki luzak z sąsiedztwa. Gdyby tylko był mojej rasy. Niestety nie jest.
    
    JARED
    
    Zastanawiam się czy tygrysy chodzą do mojej szkoły. Nigdy nie widziałem tygrysa. W sensie, że jako człowieka. Dwa razy już miałem do czynienia z tygrysem. Pojedynek jeden na jeden. Raz wygrałem raz przegrałem. Tak już bywa.
    
    A wracając do szkoły jestem najlepszym uczniem, chociaż pewnie tego po mnie nie widać. Jest jeszcze jedna dziewczyna, która też się dobrze uczy. Jest bardo ładna. Drobno zbudowana blondynka z bursztynowymi oczami. Strasznie się podoba mojemu bratu. Parę razy próbował zagadać, ale jakoś mu nie szło. Nic dziwnego, takie dziewczyny nie mają chrapki na takich jak my. Chociaż parę dziewczyn wzdycha na mój widok. Niestety one mnie nie interesują. Co innego Kida. Już parę razy chciałem nawiązać rozmowę, ale zabrakło mi odwagi. Tak już bywa jak się jest takim tchórzem.
    
    ***
    
    KIDA
    
    Obudziłam się o brzasku. Promienie złocistego słońca wpadały przez okno. Przeciągnęłam się leniwie i wyjrzałam przez okno. Jak co sobotę moi bracia siedzieli już na polance przed domem i grali w pokera. Ach ci faceci.
    
    Ubrałam się w pośpiechu w moje ulubione czarne, krótkie spodenki zakrywające niewiele więcej niż majtki. Do tego czerwona bokserka. Na nią ubrałam pomarańczowe ...