Wspomnienia z dziecinstwa - Wyznanie Oli
Data: 15.07.2021,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Venom
... znajomych. Jego ręka chodziła bardzo szybko. W pewnym momencie napiął się, wziął głęboki wdech i zaczął się spuszczać. Strzelał na kostki siana za którymi byliśmy ukryci.
Pierwszy raz widziałam wytrysk, byłam ciekawa, czy on to wyciska, czy to tak tryska samoczynnie. Nie trwało to długo, członek przestał chlapać, ale chłopak nadal się pieścił, tylko wolniej. Para nadal uprawiała seks i zauważyłam, że mu ciągle jest mało. Zastanawiałam się, ile razy chłopak może się spuścić i w jakich odstępach. Jego kutas stał nadal, nic nie zmalał. Zaczął zwiększać tempo. Patrzyłam zafascynowana, zapamiętując każdy jego ruch i ułożenie dłoni.
Nagle spojrzał na mnie, jakby przypomniał sobie o mojej obecności, popatrzył chwilę, po czym złapał moją rękę, położył sobie na członku i zaczął nią wykonywać te same ruchy co swoją. Po prostu walił sobie konia moją ręką. Poczułam pod palcami twardy, gruby i żylasty organ. Był bardzo ciepły i miły w dotyku.
Zaczęłam wykonywać takie same ruchy. Wyczuł to, bo puścił moją rękę, patrzył chwilę jak mu trzepię i powrócił do podglądania. Para kochanków bawiła się w najlepsze.
Antoś spocił się, ale utrzymywał tempo, natomiast Zocha zaczęła głośno jęczeć i przyciskać głowę chłopaka do swoich piersi. Po chwili opadła na siano jak nieżywa. Antek przestał się poruszać, tylko leżał na niej patrząc jej w twarz.
- Zocha, a pociągniesz?
- A pociągnę – powiedziała z uśmiechem.
Chłopak podniósł się, a dziewczyna uklękła przed nim.
- A kochasz ...
... mnie Antoś? – zapytała, obejmując członka palcami.
- W imię Ojca i Syna, kocham! - odpowiedział.
Zachichotała i włożyła członka do ust.
Tak mnie to zaskoczyło, że przestałam ruszać ręką. Po co ona to robi? Prosił, żeby mu pociągnęła, a ona tylko lizała główkę, głośno mlaskając. Myślałam, że będzie mu obciągać ręką. Widziałam jak ciocia doiła krowy ciągnąc za wymiona, więc kombinowałam, że to jest to samo, ale nie. Wkładała go do buzi głęboko, co chwila oblizując językiem. Teraz Antek jęknął, a ona wyjęła go z ust i szybko trzepała. Kiedy zaczął się spuszczać, skierowała strumień niżej. Strużki spermy zaczęły spływać po piersiach dziewczyny.
Nagle poczułam, jak kutas Janka stwardniał i naprężył się. Spojrzałam na niego, bo zupełnie zapomniałam, co trzymam w ręku. Wyszarpnął go i sam zaczął walić, znów ochlapując siano.
Zocha w tym czasie wytarła nasienie i zaczęła się ubierać na siedząco.
- Pomóż mi Antoś, bo żeś mnie tak wydupcył, że wstać nie mogę – wyciągnęła w jego kierunku ręce.
Podniósł ją, objął w pasie i uśmiechnięci poszli z powrotem na balangę.
Janek zasunął rozporek i patrzył z satysfakcją, jak nasienie kapie z kostki na klepisko.
- No jak? Teraz zadowolona?
- Bardzo. Czułam się wyśmienicie.
- Jak będę miał.. dziewuchę, to też będę ją tak ruchał - rozmarzył się chłopak.
- A mnie możesz poruchać ? – wypaliłam bezwstydnie.
- Idź ty gupia! Mnie nie jarają gówniary bez cycków! – zaśmiał się i wyszedł ze stodoły.
Wkurzył mnie wtedy ...