1. Czeskie...i wakacje !!! cz.1


    Data: 25.07.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: lesz36

    ... zaciekawiona Viki.
    
    - Kocham cię suko i chciałabym, żeby cię rozdziewiczył ktoś kogo ja kocham.
    
    - Ja też cię kocham odparła Viki, a kogo ty jeszcze kochasz??? spytała.
    
    - Domyśl się mała!!!
    
    - O nie nie nie!!! protestowała Viki
    
    - Wole, żeby to zrobił ktoś kogo ja kocham a tatę kocham!!!
    
    - Przemyśl to, bo jesteś umówiona na sobotę. Masz trzy dni.
    
    - A jak nie to co? odparła Viki.
    
    - To wakacje spędzimy osobno! Wybieraj suko.
    
    Kasia dwa dni czekała, czy kolejny szantaż, tym razem na koleżance przyniesie efekt.
    
    Jak zwykle moja córka dopięła swego. Co z niej wyrośnie! zastanawiałem się.
    
    A dziewczynki szykowały się już na jutrzejszy występ.
    
    Kasia depilowała pisie koleżanki, zostawiając wąski czarny pasek nad szparką.
    
    - Trochę się boję! zaczęła Viki.
    
    - Zerżnie cię delikatnie, już ja tego dopilnuję! odparła Kasia
    
    I językiem sprawdziła, czy dokładnie wykonała swoją robotę.
    
    Viki wyprężyła tyłek a Kasia mocniej przyssała się do jej piczki.
    
    - Słodka jesteś, resztę rozkoszy dostaniesz jutro suczko i odsunęła usta od jej łona.
    
    Na sobotę Viki wyprosiła mamę o nocleg u nas.
    
    Czas płynął szybko a dziewczyna nie wiedziała, jaki scenariusz wymyśliła jej Kasia.
    
    Myślała, że przyjdę wieczorem przelecę ją i po sprawie.
    
    Ale się myliła, o czym się przekonała za chwile.
    
    Kasia przygotowała dla niej niezapomniane doznania jakich sama doświadczała w zeszłym roku.
    
    Siedziała sama w pokoju Kasi i drżała.
    
    - Chodź suczko! Już czas! usłyszała ...
    ... głos Kasi za plecami.
    
    Weszły do salonu w samej bieliźnie.
    
    Wiktoria lekko się speszyła widząc nas wszystkich.
    
    Na fotelach siedziały żona i Ola w przeźroczystych szlafroczkach.
    
    Ja w bokserkach czekałem na moją ofiarę, przy niewysokim stole nakrytym narzutą z plamami, którą to Kasia zabrała z Bułgarii na pamiątkę.
    
    Viki zbliżyła się do mnie a Kasia stojąc za nią pozbawiła ją bielizny.
    
    Naga, jędrna, młoda dziewczyna stała przede mną i wpatrywała się w zgrubienie na moich bokserkach. A ja w jej czarne łono i pokaźnego rozmiaru cyce w kształcie stożka zakończone nabrzmiałymi z podniecenia sutkami.
    
    Pełniąca rolę mistrza ceremonii Kasia szybkim ruchem uwolniła moje zgrubienie. Viki lekko się odsunęła i wpatrywała w mojego sterczącego kutasa, który zmierzał w jej kierunku.
    
    Kiedy dotarła do rantu stołu Kasia położyła swoją dziewczynę na nim i rozchyliła jej nogi namaszczając olejkiem jej łono.
    
    Widownia manipulowała rękami miedzy nogami.
    
    Zatrzymałem się, rozchyliłem jej uda.
    
    Dziewczyna drżała a Kasia złapała za mojego kutasa i delikatnie muskała nim piczkę Viki, skupiając się na łechtaczce. Ona głęboko oddychając drżała i czekała. Kasia sterując moim członkiem rozchylała jej szparkę coraz głębiej go wprowadzając, aż kutas natrafił na opór. Stałem delikatnie posuwając kutasem i czekałem na znak.
    
    Kasia pocałowała Viki w usta, spojrzała na mnie i się odsunęła.
    
    Złapałem za uda i kilkoma gwałtownymi ruchami zagłębiłem kutasa, aż po same jaja uciskając ...
«12...456...»