1. Pojedynek z Olą


    Data: 29.07.2021, Kategorie: Nastolatki Brutalny sex Autor: Marek

    ... w jej głosie.
    
    Posuwałem laskę patrząc jej w oczy. Przez kilka pierwszych minut tego rżnięcia na twarzy Oli nie mogłem dostrzec żadnej reakcji. Z czasem jednak wypieki na jej buzi oraz pobielałe kostki na rękach zaciśniętych na blacie biurka zaczęły świadczyć o nadciągającym orgazmie. Wiedziałem, że ekstaza kochanki jest już tylko kwestią chwili. W momencie kiedy zaczęła szczytować, brutalnie wyciągnąłem kutasa z jej wnętrza.
    
    - Nie !!! - błagam nie przerywaj, skończ ze mną - skomlała Ola. Proszę, proszę, proszę!!!.
    
    Ująłem śliskiego penisa w dłoń i uderzyłem kilkakrotnie po jej wargach sromowych oraz łechtaczce. Delikatny ból jeszcze bardziej spotęgował jej doznania.
    
    - Wejdź we mnie! - błagała znowu Ola.
    
    Tym razem wjechałem w nią szybko i od razu narzuciłem zabójcze tempo. Mijała dziesiąta minuta przerwy kiedy ta mała zdzira przeżyła swój orgazm. Musiałem ręką zatkać jej usta, żeby nie wzbudzić podejrzeń wśród uczniów na korytarzu. Wyszedłem z cipki dziewczyny i usiadłem na krześle pani Ali.
    
    - Właź - rozkazałem.
    
    Ola zeszła z biurka i wolno nadziała się na mój pal. Momentalnie złapałem ją za pośladki zmuszając do posuwistych ruchów. Ola oparła stopy na szczebelkach krzesła jednocześnie całując mnie po szyi.
    
    - Pokaż co potrafisz - teraz w moim głosie słychać było kpinę.
    
    Ola od razu narzuciła ostre tempo wkładając w to jebańsko cały swój talent. Mijała siedemnasta minuta przerwy, kiedy oboje zaczęliśmy przeżywać orgazm. Ponownie zatkałem usta kochanki ...
    ... prawą ręką, lewą zaś mocno ścisnąłem jej dupę. Młoda suczka wygieła się do tyłu, a ja wlałem w tym czasie w jej wnętrze solidną dawkę nasienia. Ola zeszła po chwili ze mnie i klękając zaczęła delikatnie lizać mojego penisa.
    
    - Wygrałeś - powiedziała - nie dorastam ci do pięt. Chcę być twoją kochanką, gotową w każdej chwili spełniać twoje zachcianki. Proszę, pozwól mi zostać z tobą - błagała na kolanach dziewczyna.
    
    - Zobaczymy - musisz się jeszcze trochę podciągnąć - powiedziałem do Oli chwytając ją za włosy. Na korytarzu zbierała się reszta klasy.
    
    - Ubieraj się suczko - pierwszy raz użyłem tego określenia w stosunku do laski.
    
    - Oczywiście - odparła.
    
    Kiedy ubrana już Ola zasiadła zmęczona w ławce, otworzyłem drzwi do klasy. Pierwsza wpadła Ania całując mnie mocno w usta.
    
    - Nie mogę doczekać się weekendu - powiedziała - ale mam chcicę.
    
    - Ja też mała - odparłem.
    
    Zaczeła się lekcja biologii prowadzona przez młodą i równie atrakcyjną praktykantkę. "Niezła dupa" - pomyślałem o niej. "Ciekawe jaka jest w łóżku?" - zastanawiałem się. Jakby czytając w moich myślach, pani Monika powiedziała:
    
    - Poprzedni temat przypomni nam ten przystojniak z ostatniej ławki.
    
    Wolno podszedłem do biurka tej sympatycznej pani. Jej piersi falowały wolno kiedy patrzyła na mnie zielonymi oczami. Założyła nogę na nogę odsłaniając lekko uda.
    
    - Jestem nie przygotowany - odparłem nie całkiem szczerze.
    
    - No to zostaniesz w czwartek po lekcjach i zaliczysz materiał - powiedziała ...