Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 2 - Opowiadania Erotyczne

Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 2

... Wiedziała, że on też tego chciał, widziała to w jego oczach gdy na nią patrzył bo dosłownie rozbierał ją wzrokiem. Nie musiał jej nawet tego mówić, choć już to kiedyś zrobił, oznajmił jej, że gdyby tylko miał możliwość, nie zastanawiałby się dwa razy. Cały czas o tym pamiętała. I cały czas miała zamiar mu tę możliwość dać.

- Żeś się zasiedziała u tej Lilki ej..... – zagadnął Krzysiek wreszcie dochodząc do ładu z synkiem.

- Wpadłam tylko na szybką kawę.....dawno się nie widziałyśmy.....chciałyśmy sobie trochę pogadać.... – przedstawiła mu oficjalną wersję. Tego co robiła z nią naprawdę, nie dowie się jeszcze przez jakiś czas. – A ty co.....w tarapatach jesteś?

- Nie no już nie......mały się obudził zaraz jak wyszłaś.....potem na chwilę znowu zasnął i przed paroma minutami znowu wstał, tylko, że teraz już raczej nie zaśnie....

- Szkoda......myślałam, że skorzystamy jeszcze z chwili ciszy i porobimy coś razem....

- No niestety......może wieczorem...... – odparł Krzysiek ku jej zaskoczeniu.

- Yhy.....znowu robisz mi nadzieję.....

- Wcale nie..... – zaprzeczył mając ochotę przelecieć żonę ale bardziej dlatego, żeby wyobrażać sobie w tym czasie jej siostrę. – Obiecuję, że dziś się tobą zajmę......możesz już sobie nawet uszykować jakąś seksowną bieliznę na wieczór.....wygolić cipeczkę itp....

- Zawsze mam wygoloną hehe.....i zawsze jestem gotowa..... – a na potwierdzenie stojąc przed siedzącym Krzychem zadarła do góry spódniczkę jedną ręką a d**gą odsłoniła ...

... spod majteczek swoją wygoloną muszelkę..... – zobacz.....ani jednego włoska..... – widok jej gołej cipy spowodował, że sięgnął do niej odruchowo ręką i wsadził dwa palce głęboko do środka – Ohhh, ejjj co robisz..... – skarciła go, ale nawet nie drgnęła.

- Wooow.....co tam tak mokro? – zapytał wiercąc palcami wewnątrz pochwy.

- Jestem napalona..... – odrzekła zdawkowo Monika.

- Ale, że aż tak? Na pewno byłaś na kawie u Lilki ej?

- No jak mi nie wierzysz to do niej zadzwoń....

- Ja pierdziele.....to co, ona tak cię podnieca? A może Michał był też w domu? Od napalania się na niego to mogłabyś się zmoczyć....

- No taaa....nie mniej niż ty się moczysz od napalania na Lilę..... – odcięła się Monia łapiąc go za rękę i przyspieszając jej ruchy..... – no dalej ej.....palcuj mnie teraz jak już zacząłeś.....

- No przecież cię palcuję..... – odrzekł dokładając po chwili i trzeci palec. Wszystkie lepiły się od jej soków co sprawiało, że wchodziły w jej dziurę jak w masło.

- Ohhh....ohhhh.....nie wiem czy wytrzymam tak do wieczora ej..... – wystękała a Krzysiek w tym czasie zaczął dobierać się do jej cycków. Monia natychmiast mu w tym pomogła rozbierając się od pasa w górę. Wtedy złapał w wolną rękę jedną z jej pokaźnych piersi i zaczął pieścić jednocześnie drążąc dziurkę w jej kroku. Mały uspokoił się nakarmiony, więc przez chwilę nie musieli się nim przejmować.

- Wytrzymasz.....pójdziemy się wcześniej wykąpać i będziemy mogli iść do łóżka....

- A nie możemy ...