Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 2 - Opowiadania Erotyczne

Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 2

... znaczyło, że ja robiłabym to z Michałem, byłbyś na to gotowy? Żyć ze świadomością, że twoja żona bzykała się z innym?

- Wszyscy musielibyśmy żyć z tą świadomością, nie tylko ja.....

- No tak.....ale zawsze.....

- Nie wiem jak ty.....ale ja chętnie przeżyłbym coś nowego.....

- Szkoda tylko, że nie ze mną.....

- No jak to nie.....tylko z tobą.....mielibyśmy sobie tyle do opowiadania...... – mówił do niej jakby czytając jej w myślach.

- Noooo.......na przykład.....hej kochanie, jak tam było na bzykanku z Lilką?

- Hehehe......nooo....albo jak się skakało na Michale?

- Muszę ci się przyznać, że od dawna już o tym myślałam..... – wyznała w końcu Monika.

- Ja również.....ale chyba nie trudno się było tego domyślić....

- Domyślałam się, że chcesz przelecieć moją siostrę.....ale, że Michała jak pieprzy mnie, to nie....

- Heh.....na pewno będzie to niecodzienne doświadczenie, ale chętnie zobaczę jak ruchasz się z innym, jak za wszelką cenę starasz się go uszczęśliwić godząc się na wszystko na co tylko będzie miał ochotę....

- Tak jak uszczęśliwiałam ciebie na początku.....kiedy jeszcze lubiłeś się ze mną kochać.....

- Nadal lubię się z tobą kochać.....

- Tylko jakoś ja tego nie czuję.....rozumiem, że mogłam ci się trochę znudzić po tych wszystkich latach....dlatego mam nadzieję, że zobaczysz mnie w ramionach Michała i to jak o mnie dba, wróci ci na mnie ochota.....Lilkę też już zaliczysz więc też nie będziesz musiał ciągle o niej ...

... myśleć....

- Heh.....czyli rozumiem, że ma to być swego rodzaju terapia.....żeby uleczyć nasz osłabiony popęd wobec siebie?

- Jak najbardziej..... – zgodziła się Monika. – A teraz wsadź mi coś w ten odbyt..... – dodała po chwili – Michał zrobiłby to już dawno.....

- Skąd masz tą pewność? Może tak jak ja nie przepada za wtykaniem wszystkiego w tyłek?

- Oj przepada......Lilka mówiła mi, że wciąż nie daje jej spokoju i męczy ją by dała mu dupci. Tylko ona się nie zgadza bo kiedyś spróbowała to przez tydzień nie mogła usiąść na krześle hihi.

- Ty pewnie nie byłabyś taka oporna co kochanie?

- Oczywiście, że nie.....z chęcią dałabym się przelecieć w dupcię, czy jemu czy tobie.....

- Heh.....nie wiem skąd u ciebie ta fascynacja......

- Ej no.....każdego podnieca co innego.....ciebie jara seks ze szwagierką, mnie anal.....

- Skoro tak.....to zerżnę cię dziś w dupę..... – oznajmił żonie jednocześnie zatapiając w jej wąskiej dziurce swój palec wskazujący. Od razu poczuł na nim mocno zaciskający się zwieracz i nie mógł nie przyznać, że było to bardzo przyjemne uczucie. Mięsień zaczął pulsować, zaciskać się i rozkurczać a wewnątrz było gorąco i ciasno.

- Ohhhh...... – wysapała Monika – Już myślałam, że tego nie zrobisz.....

- Ejj.....nie mam pojęcia jak ty chcesz, żebym zmieścił tam pitola.....

- Nie martw się.....moja dupcia jest całkiem rozciągliwa..... – uspokoiła go, przypominając sobie jednocześnie jak gościła w niej drążek zmiany biegów znajdujący się w ich ...