Moje początki (III)
Data: 07.08.2021,
Kategorie:
Incest
Nastolatki
Masturbacja
Oral
sperma,
Autor: Takitam
... Oni są inni, bo mają penisy, a my mamy swoje cycki i cipki. Ale tak czy inaczej ogarnia nas podniecenie chyba podobnie…
- Nie chrzań, tylko mów co robiliście.
- No to jak Marek mnie podglądał, to mówiłam ci, że się podjarałam i szybko zrobiłam sobie dobrze. A on to na pewno widział. Wieczorem nie zaczepiałam z nim tego tematu. Nie wiedziałam co z tym zrobić. Natomiast rano widziałam przez kołdrę, jak mu stał.
- Oni tak mają. U Adama też widziałem, że ma zawsze rano sztywno w gaciach.
- No właśnie. Wtedy przyszedł mi do głowy szalony pomysł. Jak Marek poszedł się kąpać…
- Podglądałaś go?
- Nie. Lepiej. Weszłam do łazienki się wysikać.
- Co zrobiłaś?!
- No mówię, weszłam do łazienki, ściągnęłam gacie, jak gdyby nigdy nic i zaczęłam sikać.
- O rany! A on?
- Stały goły pod prysznicem, patrzył na moją dupę, a ja sikałam i patrzyłam na jego fiuta. Zwisał i był taki… ładny.
- O kurcze, Aga! Jesteś durna!
- Może. Później przyszedł do kuchni i zaczął jeść. W końcu zapytał, o co mi chodziło. To powiedziałam, że to rewanż, za podglądanie mnie.
- Hahahaha! Dobre! A on?
- Mało się nie udławił śniadaniem! Hahaha
- No ja myślę
- Ale przyszła ciocia i temat się urwał. Wieczorem znowu zaczęliśmy o tym gadać.
- Tak normalnie?
- No prawie. Byliśmy już w swoich łóżkach. Tuż przed snem. Zapytałam go o to podglądanie. Powiedział, że jakoś tak wyszło, to było silniejsze od niego i tak dalej.
- Świnia.
„Już po mnie! Mam przejebane!” – ...
... byłem naprawdę załamany.
- No tak, ale trochę zrobiłam się wilgotna przy tej rozmowie, bo zaczął pytać, co robiłam pod prysznicem.
- I powiedziałaś??
- No tak. Powiedziałam, że robiłam sobie dobrze. Zaczął się dopytywać, co i jak, więc zaczęłam mu trochę o tym opowiadać. Wiesz, jako to robią dziewczyny i wtedy usłyszałam jego jęk.
- Co??
- No słuchaj! On się pod kołdrą onanizował przy mnie!
- Ja pierdzielę! Jaki zboczek! I co zrobiłaś? Zjebałaś go?
- Zapytałam go o to i się przyznał. Wtedy coś mnie tknęło i zażądałam, aby dał mi powąchać swojej spermy
- Co takiego?!
- No chciałam powąchać świeżej spermy. Ostatnio kumpela opowiadała jak zrobiła swojemu chłopakowi loda. Mówiła, że sperma jest smaczna i ma niesamowity zapach. Siadłam więc koło niego na łóżku, a on wyciągnął do mnie swoją rękę. Całą w spermie. Ty wiesz, jak ona jest lepka?
- Nie wiem, nigdy nie widziałam spermy. Tylko na gaciach Adama, już zaschniętą. I nie było to fajne.
- Ale świeża to zupełnie inna bajka. Mówię ci! I jej zapach! Niesamowity!
- Serio?
- No mówię ci. Bajka! A jej smak… nie jadłam… nie piłam niczego podobnego.
- Piłaś jego spermę??
- No, zlizałam z jego dłoni
- Aga, jesteś zboczona!
- No… może trochę. Ale było warto. Mówię ci, musisz spróbować.
- Jasne! Jak? Przecież nie powiem jakiemuś gościowi, że chcę spróbować jego spermy! Mniejsza z tym. Co było dalej?
Przeleciało mi przez głowę, żeby wejść do pokoju, ściągnąć gacie i zwalić konia przed ...