1. Pomylka cz. 2


    Data: 11.08.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: monia_be_be

    ... śpiącego kochanka. Na koniec posmarowałam się balsamem na podrażnienia i przypudrowałam cipkę. Teraz wyglądała niewinnie. Wysuszyłam umyte włosy i weszłam do pokoju, gdzie mąż zdążył przygotować dla mnie kilka części stroju. Mieliśmy taką zabawę „ubieram cię na wielkie rżnięcie przez innego faceta”. Nigdy nie sądziliśmy, że zrealizujemy ją w jakikolwiek sposób.Założyłam pas do pończoch i pończochy kabaretki, a on klęcząc koło mojego tyłka zapinał je, wsuwając co chwilę palce do mojej cipy i całując moje pośladki. Wsunęłam moją najkrótszą spódniczkę, włożyłam najwyższe szpilki, a on opowiadał jak dużo facetów się za mną obejrzy, ile zarobię jako dziwka itp. Nakręcaliśmy się coraz bardziej, ale wciąż nie zadzwoniliśmy, żeby się umówić na spotkanie. Kiedy byłam kompletnie ubrana i umalowana, tak kurewsko, jak tylko się dało, wzięłam telefon i wybrałam numer. Oddałam telefon mężowi.„Cześć,” – powiedział – „ja w sprawie zabawy.”Posłuchał chwilę, uśmiechnął się do mnie i powiedział – „Okej, to w takim razie jutro, w waszym miejscu. Niech ktoś po nas podjedzie do hotelu, bo nie trafimy.”Po krótkiej przerwie dodał – „Możesz być ty i jeszcze jeden czy dwóch chłopaków. Jak wybierzesz.”W tym momencie wyschło mi w ustach z podniecenia, a cipka zrobiła się całkiem mokra.„Dobra, to jesteśmy umówieni. Szósta po południu, u nas w hotelu. Czekamy na ciebie przy recepcji.”No, tak. Opowiadałam mężowi o pieprzeniu przez szefa w łazience, a on uznał, że musi zobaczyć jego sprzęt i jak we mnie ...
    ... wchodzi. Nie powiedziałam mu o moich pragnieniach, ale nie musiałam. Znaliśmy się dobrze i wystarczająco często omawialiśmy swoje marzenia i potrzeby. Akceptowaliśmy się i uzupełnialiśmy od zawsze. Podeszłam do męża i zarzuciłam mu ręce na ramiona.„Dziękuję” – powiedziałam – „Jak mogę ci się odwdzięczyć?”„Chcę dzisiaj mieć niewolnicę.” – odpowiedział bez wahania. To mnie zaskoczyło, bo nie był do końca dominującym typem.„Co mogę zrobić dla ciebie, mój panie.” – wcieliłam się od razu w rolę, odsuwając się i spuszczając oczy.„Przejdź się po pokoju” - Przeszłam wolnym krokiem, kołysząc lekko biodrami.„O czymś zapomniałaś, suko.” - Och, tak. Jako niewolnica powinnam mieć obrożę. Podeszłam do walizki i wyjęłam ją. Zapięłam ją na szyi, patrząc mężowi w oczy.„Podaj mi smycz” – powiedział, a ja wiedziałam, że muszę to zrobić niosąc ją w zębach.Smycz mamy metalową, taki łańcuszek. Podałam mu ją, a on ją przypiął do obroży i wpuścił pod moją bluzkę. Poczułam zimno wzdłuż kręgosłupa kiedy zsunęła się do tyłka.„Ręce do góry” – podniosłam je, a on zdjął mi bluzkę.„Przynieś kaganiec” – kaganiec mamy w postaci knebla z kulką, na której lubię zaciskać zęby.Podeszłam znowu do walizki i sięgnęłam go, a potem wróciłam i pozwoliłam go sobie założyć.„Ręce do tyłu, suko.”Kiedy to zrobiłam, obszedł mnie i zaczął krępować mi ręce sznurkiem, którego wcześniej nie zauważyłam. Związał mi przedramiona na wysokości żeber, więc mój biust się wysunął. Byłam bez stanika i czułam się seksownie. Zaprowadził mnie ...
«1234...»