Pomylka cz. 2
Data: 11.08.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: monia_be_be
... na smyczy do łóżka, położył na plecach, ściągnął mi spódniczkę i rozłożył nogi. Na oczach zawiązał mi luźno jakąś chustę. Leżałam bez ruchu, nasłuchując i czekałam na dalsze rozkazy. Wyciągnął kilka rzeczy z walizki, ale potem zniknął. Podniecenie we mnie narastało, bo nie wiedziałam co wymyślił tym razem. Wyszedł na korytarz i zostawił otwarte szeroko drzwi. Nasz pokój był na końcu korytarza, odsunięty od innych, ale i tak czułam strach, który potęgował podniecenie. Pozycja, w której byłam nie była najwygodniejsza, bo leżałam na swoich związanych rękach, przez co kręgosłup miałam wygięty, a cycki wypchnięte. Kiedy wrócił, podłożył mi poduszki pod biodra i teraz moja cipka była mocno wyeksponowana. Zdjął mi buty i podgiął nogi w kolanach. Czułam się taka naga!Usłyszałam odgłos lodu w szklance, przesuwanych krzeseł, a potem głos męża – „Zapraszam, tutaj, pokaz zaraz się zacznie.” Boże! Czy on naprawdę kogoś zaprosił? Fantazjowaliśmy kiedyś o takim pokazie, ale nie udało się nawet częściowo tego odtworzyć. Teraz, wyobrażając sobie mężczyzn wpatrujących się w moją, szeroko rozwartą pizdę, natychmiast zrobiłam się mokra.Na udach poczułam jego dłoń, rozchylił mi mocniej nogi - „Proszę spojrzeć, jaka jest podniecona. To moja niewolnica, więc wie, że nie wolno jej dojść, dopóki nie pozwolę.” – Po tych słowach, wiedziałam, że muszę się wstrzymać z orgazmem. Zagryzłam nerwowo kulkę w ustach i powstrzymałam jęk rozkoszy. Całe moje ciało drżało z niecierpliwości, ale wieczór się ...
... dopiero rozpoczął.„Chyba muszę ją zdyscyplinować. Panowie wybaczą, nie powinna się tak podniecać bez pozwolenia.” – po tych słowach poczułam, że ktoś się zbliża do mojej klatki piersiowej, a potem jedna ręka ujęła moją lewą pierś i na sutku zacisnęła się klamerka. Z bólu wciągnęłam powietrze, ale nie odważyłam się ruszyć, ani jęknąć. Chwilę później druga klamerka zacisnęła się na drugim sutku. Trącając je dłonią, dodatkowo podrażnił moje cycki. Wargi mi mrowiły, cipka pulsowała. Dyszałam tak głośno i pulsowało mi w uszach, więc przez chwilę nic nie słyszałam.Potem powiedział zapraszającym tonem - „Proszę, proszę. Może pan dotknąć.” - a potem poczułam dotyk palców na piździe. Przejechały w górę i w dół, a potem wślizgnęły się do środka. To nie był dotyk mojego męża! Jego palce są nieco szorstkie od pracy przy budowie naszego domu, a te były śliskie, gładkie i chłodne. Napięłam mięśnie nóg i zacisnęłam cipkę z zaskoczenia i od razu zostałam za to ukarana.„E, e, e. Nie wolno. Miałaś się nie ruszać.” – klamerka zacisnęła się na mojej łechtaczce. Było to tak nagłe i intensywne, że z trudem, w ostatniej chwili powstrzymałam się od jęku i wygięcia ciała.W tym samym momencie zaczęła grać muzyka. Odtwarzacz? Przestałam słyszeć większość dźwięków. Dlatego zaskoczeniem było dotknięcie zimnego metalu na moim odbycie. Najpierw delikatnie, a potem mocno wepchnięto we mnie gładki, śliski przedmiot. Nie znałam go. Ktoś poruszył nim kilka razy, a potem włączył wibracje i zostawił go tak, tkwiącego ...