-
Dzialkowa impreza cz. 2
Data: 16.08.2021, Kategorie: Zdrada Autor: Magda z biura
... chwilę nie zmienił tempa, ani siły pchnięć, pochylił się nade mną i szepnął: - Zabezpieczasz się? - W odpowiedzi tylko pokręciłam przecząco głową. - Jak powiem, to klękasz - Szepnął Pchnął jeszcze kilka razy i szarpnął za biodra odwracając przodem do siebie, niezdarnie opadłam na kolana i już miałam w ustach twardego kutasa, pchnął głęboko, chciałam się odruchowo cofnąć ale przytrzymał mnie za głowę i zamarł w bezruchu. Poczułam w ustach gorącą spermę, starałam się nie zakrztusić. Chyba zauważył, bo mnie puścił, a mi udało się wszystko połknąć. Pomógł mi wstać i ogarnąć się. - Wchodzisz pierwsza? - Szepnął Skinęłam głową i wpełzłam na czworaka do środka. Mój mąż chrapał jak przedtem a ja przytuliłam się do niego i zasnęłam, zanim Marek wrócił z tarasu. Rano nie było po nim śladu, nasza gospodyni powiedziała, że wyjechał wcześnie. A my po śniadaniu, jak gdyby nigdy nic, wróciliśmy z mężem do domu.