Renata
Data: 27.08.2021,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Martin Kigalison
#Futro #Fetysz Chciałbym opowiedzieć o tym jak przestałem być prawiczkiem. A stało się to dość nieoczekiwanie, z osobą w ogóle nie braną pod uwagę, w sytuacji jakiej nie oczekiwałem. I przy okazji zostałem fetyszystą. Ale zacznijmy od początku.Wszystkiemu winna jest Inga. A może powinien jej podziękować? Chodzi o to, że miałem 17 lat i Inga była moją dziewczyną. Jak już wspomniałem, nie zaznałem jeszcze smaków kobiety, tych konkretniejszych, bo dziewczyna regularnie w trakcie naszych spotkań robiła mi dobrze rączką. A że byłem napalony to nawet i trzy razy podczas jednego spotkania.To było super. Inga była wysoką szatynką z bardzo długimi włosami, prawie do pasa. Taki typ koszykarki, choć minusem był kompletny brak piersi. Raczej przypominały pączki niż ponętne wypukłości. Ale to nie było dla mnie ważne, bo gdy zostawaliśmy sami w domu, ona od razu ściągała bluzkę i siadała obok mnie. Ja już miałem opuszczone spodnie i slipy do kolan, a sama myśl co się zaraz stanie powodowała, że mój penis był twardy jak stal. Ona brała go między swoje długie palce i powoli, naprawdę powoli, masowała. To dopiero była przyjemność jak naciągała skórkę, odsłaniając główkę, a potem ją chowała z powrotem. Powolna masturbacja powodowała, że mogła to robić bardzo długo i tylko od niej zależało kiedy skończę. Gdy już się litowała, to nagle przyśpieszała, a ja po chwili tryskałem wielką, białą strugą na jej ręce i moje nogi.Z czasem zabawa stawała się coraz bardziej urozmaicona. Inga siadała mi ...
... na kolanach i wytrysk trafiał na jej brzuch i piersiątka lub klękała, pozwalając bym obryzgał jej twarz. Pilnowała tylko bym nie skleił jej włosów, toteż kończyłem na jej ustach, policzkach czy oczach.Na trzy miesiące przed moją osiemnastką po raz pierwszy wzięła go do ust. Była to taka odmiana, to ciepłe i wilgotne miejsce tak przypominało upragnioną szparkę, że doszedłem w kilka sekund, ale ona wyjęła go tuż przed finałem. Przez kilka spotkań droczyła się ze mną, za każdym razem kończyłem na jej małych piersiach, aż wreszcie pewnego jesiennego dnia wybuchłem w jej ustach. I połknęła ładunek, bo akurat wróciła jej matka z zakupów i musiała się śpieszyć. Ale miałem orgazm. A Inga obiecała, że odda mi się dzień po urodzinowej imprezie.No to byłem już na ostatniej prostej, by zaznać kobiety, ale nie udało się. Miesiąc przed moimi urodzinami potężnie się pokłóciliśmy, mówiąc prawdę o jakieś głupstwo. I zerwaliśmy. Tak po prostu. Byłem rozczarowany i wściekły. Ale co miałem robić? Przepadło ciupcianie, a o nowej pannie w tak krótkim czasie w moim łóżku nie mogłem marzyć.W takim nastroju urządziłem swą imprezę. Było całkiem fajnie, choć rodzice przypilnowali byśmy się nie popili. Był szampan, po piwie dla pełnoletnich, sporo muzyki, grania na konsoli i ogólnego dobrego klimatu. Gorąca Inga byłaby dopełnieniem. Po imprezie, gdy już rodzice zasnęli, włączyłem sobie na komputerze film pornograficzny i patrząc na śliczną mulatkę, spuściłem się do przygotowanego woreczka. A potem ...