Pierwszy raz
Data: 04.09.2021,
Kategorie:
Pierwszy raz
delikatnie,
Autor: NeverShoutNever
... tak czule nie pieścił jej wnętrza. Dłonie lekko zaciskała na prześcieradle. Na jej twarzy wymalowana była rozkosz. Widział to wszystko i z każdą chwilą czuł jak coraz potężniejszy gorąc rozrywa go od środka. Palce przyspieszyły, wędrowały w tą i z powrotem co jakiś czas rozchylając się i rozciągając jej ścianki. Jeszcze raz skradł z jej ust parę pocałunków, aż w końcu opuścił jej wnętrze by samemu pozbyć się coraz bardziej przeszkadzających spodni. Chciała zadowolić także jego, żeby był szczęśliwy. Dobrała się do jego rozporka, drżącymi palcami odpięła guzik. Czuła wybrzuszenie na czarnych bokserkach. Serce biło szybciej z każdą sekundą. Zsuwała spodnie... Przerwał samodzielne ściąganie i przywarł dłonią do jej dłoni, wspierając ją w pomocy przy zdejmowaniu. Poszło bez przeszkód, w następnym momencie był już przed nią w samych bokserkach. W tej chwili zsunął się nagle w dół, twarzą sięgając między jej nóżki. Zanim miało do czegoś dojść, chciał posmakować również muszelki, do której błyskawicznie przywarł ustami. Poczuła jak wsuwa się w nią językiem, jak liże ją z wierzchu i drażni samym jego koniuszkiem łechtaczkę. Rozchyliła nogi najszerzej jak mogła, aby on miał jak najlepszy dostęp do jej kobiecości i by mógł dać jej rozkosz. Czuła, że jest blisko szczytu. Dłońmi masowała jego głowę i ściskała palcami włosy. Nagle plecy wygięła w łuk jęcząc krótko. Orgazm przeszył całe jej ciało. Tak bardzo była mu i jego zręcznej dłoni wdzięczna. Jeszcze chwilę potem, gdy oddech się ...
... uspokajał, przyciągnęła jego twarz blisko swojej i złożyła pocałunek pełen wdzięczności.
- A ja chyba wciąż w staniku - zdziwiła się Anna. Ucałował ją w nosek, rozczochrał mocno włosy i opadł na miejsce obok niej.
- Nooo, ładnie ci tak. A ja w bokserkach - zaśmiał się.
Spojrzał w dół na sterczący w miejscu czarny namiot. Uśmiechnęła się drwiąco udając, że nie wie o co chodzi. Odpowiedział najbardziej szelmowskim uśmieszkiem na jaki było go stać. Zebrał niespiesznie ciuchy z podłogi dookoła łóżka i podał jej własne.
- Mam się ubierać ? - posmutniała.
- Całkiem to było smaczne, tym bardziej, że nie jadłem jeszcze kolacji. Dasz jeszcze spróbować, co...?
- No jasne.
- Hmmm, wydawało mi się że miałaś dość... - spojrzał na nią dwuznacznie, jednocześnie wiodąc opuszkiem palca po jej podbrzuszu.
- Po co jeden orgazm skoro można mieć dwa? - spytała drwiąco.
Przypadł do niej, zamknął w objęciach i wciągnął na siebie zupełnie jak na początku.
- Chcę cie poczuć w sobie - szepnęła przygryzając mu ucho. - Ale najpierw ściągnę ten stanik.
Rozpromienił się jak jeszcze nigdy do tej pory, bo faktycznie miał na nią wielką ochotę która z każdą chwilą rosła w nim coraz bardziej o ile było to jeszcze możliwe. Kiedy zdjęła stanik oblizał się komicznie i wyszczerzył w serdecznym geście szereg kłów. Ujął ją w biodrach i posadził sobie na brzuchu, potem przeniósł dłonie w górę i zacisnął lekko na jędrnych piersiach. Jego ciało przeszedł drganiem spazm rozkoszy, napinając na ...