1. ONE III


    Data: 05.09.2021, Kategorie: Pierwszy raz Anal Dojrzałe Nastolatki Oral Autor: janeczeksan

    Kiedy ściągał z siebie koszulę i spodnie, jego penis tkwił cały czas w ustach dziewczyny wykorzystującej chwilkę, kiedy sterczał przed jej oczami. Będąc już nago objął Aldonę, odwrócił się twarzą do jej krocza, wystawiając na wprost jej ust swego rumaka, wsparł się na kolanach i łokciach, zaczął znowu lizać pizdeczkę i masować palcem odbyt rozpalonej dziewczyny. Nie musiała podnosić głowy, jego penis był na tyle duży, że mogła go obrabiać bez problemu leżąc na poduszce. Bała się, że może się zakrztusić w czasie jego wytrysku, że nie zdąży odsunąć twardego penisa na bok, ale teraz nie zwalniała tempa dłoni i ust. Jan coraz szybciej pracował nad pipką, spróbował wsunąć drugi palec w pupę i też nie spotkał się z protestem. Podniecenie dziewczyny rosło błyskawicznie, sama zaczęła rytmicznie podrygiwać biodrami, sapała i jęczała, na szczęście wszystko tłumił wielki organ tkwiący w buzi. Doszła, zaczęła rzucać się na boki, podrzucać całym ciałem, w końcu uwolniła się od kneblującego ją kutasa, głośne jęki i wrzaski Jan musiał przerwać nakrywając twarz kobiety poduszką, którą szybko wyciągnął spod jej głowy. Kilkanaście sekund później uspokoiła się, tylko skurcze brzucha wskazywały, co przeżyła przed chwilą.
    
    Ale miałam odlot, to był niesamowity orgazm – wyszeptała – i jeszcze ten palec w pupie, to było rewelacyjne uczucie.
    
    Nawet dwa paluchy, nie czułaś? - Jan uśmiechnął się czule.
    
    Dwa? Nie, myślałam, że cały czas jeden...
    
    Wiesz co – przerwał jej – może spróbujemy coś ...
    ... innego?
    
    Co chcesz próbować? - w jej głosie słychać było ton podejrzenia – mówiłam, że nie będzie żadnego innego bzykania.
    
    Wiem, chcesz być dziewicą do ślubu, już to kilka razy mówiłaś. Ale skoro sprawiły tobie przyjemną rozkosz dwa palce w pupie, to może zwiększymy dawkę tej przyjemności i wsadzę tam swego kolegę?
    
    Cooo??? Chcesz mnie zerżnąć w pupę? Zwariowałeś!
    
    Może nie do końca zaraz zerżnąć, ale spróbować możemy, prawda?
    
    Długo patrzyła Janowi w oczy, w końcu uśmiechnęła się.
    
    Spróbować możemy, ale kiedy powiem, że mam dość, to ma być dość, rozumiesz?
    
    Co mam nie rozumieć, wiesz, że bym ciebie nigdy w życiu nie skrzywdził – niemal wykrzyczał z radości.
    
    Aldona odwróciła się na brzuch, podniosła biodra, w końcu klęczała tyłem do chłopaka, opierając się na rękach; spoglądała za siebie. Jan mocno nawilżył ciemną dziurkę, splunął na kutasa i pomalutku zaczął wciskać go w pupę. Patrzył, jak głowica wsuwa się między rozchylone pośladki, ale w pewnym momencie poczuł silny opór. Nacisnął mocniej, pchnął prawie, i jego żołądź zniknęła w ciasnej dziurce. Aldona wrzasnęła, odskoczyła do przodu, penis kołysał się między nogami trochę wystraszonego chłopaka.
    
    Coś tam wpychał, wlazłeś tam cały? – z oczu dziewczyny sypały się iskry – wiesz, jak mnie zabolało? Zgłupiałeś zupełnie.
    
    Przepraszam, nie cały, tylko mój łepek sam wskoczył w ciebie.
    
    Łepek? Przecież masz chuja jak koń, z wielkim łbem, który ledwo mieszczę w ustach, a ty nazywasz to łepek? - wściekła nie ...
«1234...»