Karolina. 6
Data: 08.09.2021,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
Liczyłam dni do okresu, a każdy z nich był tak zajęty, że nawet nie widziałam ich często.
Tylko Renia i Jola..
- Jolu, nie można raz zrobić ciekawszego jedzenia... tylko owsianka i chleb z serem...
- Owsianka jest zdrowa...
- Ale bez przesady...
- Porozmawiajcie z Anka, ona rządzi...
Anka rządzi, akurat, ja rządzę. ale jakoś tego nie widać.
Nawet nie mogę się zapytać, bo ciągle jej nie ma... a może mnie unika ?
Ciągle podobno nie ma zezwoleń na otwarcie fundacji... nienawidzę tych urzędasów...
- Jurgen, mam kontakty w urzędzie miejskim, pójdę, dam dupy komu trzeba i będą papiery...
- Dziewczyno, to teraz zależy od wojewódzkiego, takie zezwolenie nie jest tak proste... nawet Warszawa musi dać pieczęć...
- Teraz to przesadzacie, coś ukrywacie...
- A co ?
- Nie wiem, ale nie podoba mi się to... lubię działać, a nie czekać...
Raz zaczepiłam Wojtka...
- Kasa rośnie ?
- A co, masz mało, słyszałem, że potrafisz dorobić na boku...
- Pewnie, że potrafię... Jurgen zawiózł mnie raz do generałów i dostał kopertę...
- Ale teraz już nie wozi ?
- Teraz to czekam na ciążę... wiesz, że urodzę mu syna ?
- Słyszałem... zazdroszczę mu, z Anką nie wychodziło... ona pewnie też się cieszy...
- Dobra przyjaciółka zawsze będzie się cieszyć szczęściem swojej...
- Na pewno...
Odszedł taki smutny...
A mi też łza zakręciła się, jego Marysia przecież umarła przy porodzie.
Pewnie przeżywa to do dziś, na swój sposób...
Nie ...
... dostałam okresu !!! .... Jestem już tydzień po... aż chodzę ze szczęścia...
- Jurgen, masz syna, czuję... to.
- Przyniosę test i zobaczymy, nie wierzę, że tak szybko można zajść w ciążę...
- Nie masz pojęcia, ale jestem kobietą stworzoną do rodzenia...
- Nie wiedziałem...
- Mało jeszcze wiesz.... ale będę miała dodatkową niespodziankę...
- A jaką ?
- W ciąży nabieram wielkiej ochoty na seks... będę ci dawać ile razy będziesz chciał... nawet przy Ance...
- To się już nie powtórzy, a tak w ogóle to powinnaś się oszczędzać...
- Kurwa następny, mój pierwszy też uważał ciążę za chorobę... będę się pierdolić tyle, ile będę chciała... z tobą, lub bez ciebie... Robert by mi pozwolił...
Ale odszedł wkurzony... do cholery, ci faceci są nienormalni...
A Anka to pewnie daje mu nadal po kryjomu...
Zapytam się Wojtka, niech wyczuje...
Przyniósł test, nasikałam i co... dwie kreski...
- Jestem bezbłędna... i dziś w nocy masz mnie ładnie wypierdolić, w nagrodę...
- Dziś nie mogę...
Nie mogę, nie mogę... a może już nie chcę.... zrobiłem swoje i koniec... co ?
- Nie podobam ci się już ?
- Nie o to chodzi...
- Nie lubisz kobiet kurewek ?
- Nie o to chodzi...
- Mogę dawać tylko tobie...
Nie odpowiedział tylko poszedł...
Tygodnie mijały szybko, miałam takie wrażenie, bo jakoś czas leciał teraz inaczej... nie miałam okresu, więc nawet miesiąc był niezauważalny...
Jurgen był i jakoby go nie było... strasznie formalny... tylko witaminy ...