Urlop (II)
Data: 16.09.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Podglądanie
urlop,
Autor: alienwlkp
... Rozpaliłem ogień i czekałem aż do mnie dołączą. Michał przyszedł pierwszy, a tuż za nim zeszła po schodach Sara. Miała na sobie bardzo obcisłą króciutką mini (i tu pochwalę się znajomością barw) w kolorze łososiowym i białą koszulkę na ramiączkach. Kolejny raz jej widok niemal zwalił mnie z nóg. Wieczór spędziliśmy przy kominku pijąc spokojnie wino aż do ustania wiatru i burzy. Sara siedziała blisko Michała ściskając jego dłoń. Wyraźnie czuła się wtedy bezpieczniej. Dlaczego przy nim a nie przy mnie? W sumie nie wiem, ale pogodziłem się z tym, bo to był jej wybór. Wyszedłem na dwór aby ocenić zniszczenia: zalana działka, zerwane dachówki i uszkodzone przez nie auto. Ehhh... całe szczęście, że nie zerwało dachu, bo cała reszta to problem ubezpieczalni.
- Już jest bezpiecznie – powiedziałem do pozostałych wracając.
- Na pewno burza nie wróci? – spytała Sara
- Hmmm... tego zagwarantować nie mogę
- Pytam, bo wiesz... ja niczego tak się nie boję jak piorunów
- Tu nic ci nie grozi
- Ale ja się boję zostać sama – w tym momencie chyba doszło do niej jak mogliśmy to odebrać, ale było już za późno
- Możemy spać z tobą – szybko rzucił Michał
- Ale...ale spać... - próbowała wyrzucić brzydkie myśli z naszych głów, chociaż sama wyraźnie zaczynała takie myśli mieć i znów wypowiedziała słowa, które w tej sytuacji cisną jej się na usta – pieprzyć to! Mam wakacje! Chodźcie ze mną.
Znów wylądowaliśmy w jej sypialni, gdzie kazała usiąść nam na łóżku. Wzięła swój ...
... telefon do ręki i zaczęła go przeszukiwać.
- Jest! – krzyknęła, a z telefonu wydobył się nieznany mi utwór.
Odłożyła telefon obok siebie a sama zaczęła rytmicznie przy nim tańczyć: najpierw rozpuściła włosy kręcąc powabnie biodrami i uśmiechając się do nas. Jednym płynnym ruchem zrzuciła koszulkę odsłaniając biały koronkowy stanik. Odwróciła się tyłem i seksownie wypinając tyłek odpięła spódniczkę, która opadła na podłogę. Naszym oczom ukazał ponownie ukazał się widok cudownej pupy w gładkich białych figach. Odwróciła głowę sprawdzając czy patrzymy odpinając jednocześnie stanik i rzucając go w naszą stronę. Sara zakryła dłońmi piersi i odwróciła się przodem do nas.
- No panowie, teraz ja chcę popatrzeć
Usiadła między nami nie odsłaniając piersi. Wstaliśmy i szybkimi zdecydowanymi ruchami każdy z nas zaczął się rozbierać. Śmiała się z nas, ponieważ nie ma w nas takiej gracji, a zrzucane ciuchy lądowały wszędzie dookoła aż stanęliśmy przed nią zupełnie nadzy.
- Chodźcie tu, świntuchy – powiedziała wyciągając do nas swoje ręce.
Natychmiast złapała nas za penisy i przyciągnęła do siebie. Najpierw pocierała nimi swoje sutki, a następnie zabawiając jednego ręką drugiego brała do buzi. Bawiła się tak na przemian a nam bardzo się to podobało. Dotykaliśmy w tym czasie jej seksownego ciała.
- Róbcie ze mną co chcecie, ale proszę już bez analu, bo to mnie bardzo bolało – zastrzegła kładąc się na łóżku.
Wspólnie zdjęliśmy jej majtki i chwilę bawiliśmy się jej soczystą ...