1. Czy wiesz ze....


    Data: 01.08.2019, Kategorie: Inne, Autor: Podła Ala

    ... prywatności, ale w tym stanie upojenia nie umiałam. Siedział tak blisko, że mogłam dotknąć dłonią jego piersi – niemniej rozbudowanej. A on zagłębił dłoń między moje uda. Podniecał mnie jeszcze bardziej. Właściwie nie jego dotyk, ale jego obecność oszałamiała mnie najbardziej. Miałam dwóch facetów!! I obaj byli nieprzeciętni!! Nie wiem jak to się stało, ale nagle Matt znalazł się za mną i zamiast Michała wnikał w moją szparkę. Oszalałam, nie wiem, ile to trwało. Pamiętam tylko zamroczenie w chwili orgazmu. Jeden z nich zaniósł mnie później do mojego pokoju. Obudziłam się gdzieś w porze kolacji.Szybki prysznic i świadomość, że nie musze szukać żadnej sukienki ochłodził mój temperament. Moje szaleństwo na huśtawce .... oblał mnie płomienny rumieniec. Tak się zachowywać prawie w przeddzień własnego ślubu? Może w tej kawie był jakiś narkotyk? Uśmiechnęłam się do własnego odbicia – nie potrzeba narkotyków, kiedy ma się koło siebie takie ciała…. poczerwieniałam jeszcze bardziej.Panowie siedzieli przy stole nakrytym do obiadu. Światła były przygaszone, na stole i na kominku płonęły świece.- Odpoczęłaś?- Tak dziękuję. – usiadłam przy stole starając się skupić uwagę na talerzu, jakby był czymś wyjątkowo interesującym.- Nie powinnaś się czuć skrępowana, właśnie tak wygląda szkolenie. Nauczymy cię nowych technik, kontrolowania sytuacji…. i wszystkiego co cię będzie interesowało.- Może masz jakiś pomysł na dzisiejszy wieczór?Pomysł? Czuje się zaspokojona. Czy będzie tego więcej? ...
    ... Zaszaleć raz – ok., ale nie wiem, czy starczy mi na więcej odwagi? Pokręciłam przecząco głową.- Dobrze, więc stawiamy na spontaniczność.I właśnie od tego momentu nie umiałam się już odprężyć. Późny obiad okazał się drętwą farsą. Choć panowie starali się jak mogli, nie umiałam zapomnieć o tym co miałoby się jeszcze ewentualnie wydarzyć. A najlepsze jest to, że właściwie nic się nie wydarzyło. Po posiłku obejrzeliśmy film, kieliszek wina i o dość wczesnej porze – grzecznie przepraszając udałam się na spoczynek. Dopiero w olbrzymim, biało – złotym łożu zaczęłam się odprężać.Zapadłam w głęboki sen, śniłam o falach, o szalejącym sztormie zagłuszającym wszystkie inne dźwięki, a później śnił mi się wysoki płomień w bajecznych kolorach. Ale czułam się bezpiecznie, było mi ciepło i tak przyjemnie. Ktoś obejmował mnie ramieniem, tulił do swoich piersi i pieścił nadzwyczaj delikatnie. A kiedy nie wiedziałam czy to jeszcze sen, czy może już jawa, wniknął w wilgotna cipkę. Pełna świadomość dotarła do mnie dopiero gdy smakował języczkiem moją myszkę. Masywne barki pochylały się między moimi udami. Cudownie to robił, nie chciałam, żeby przerywał. Tym bardziej, że dręczył mnie paluszkiem, a może dwoma? Jęczałam i wiłam się konwulsyjnie, straciłam kontrole nad własnym ciałem. Jego dłoń sprawiała mi taka przyjemność, że nie poczułam, kiedy zaczął pieścić drugą z moich dziurek. Chciałam odpłynąć, dochodziłam, byłam już tak blisko – kiedy przerwał.- Co robisz? – dyszałam- Chce cię mieć. – wrócił na ...
«1...345...»