URLOP 5 - Opowiadania Erotyczne

URLOP 5

... nie próżnował, bawił się moimi wiszącymi cyckami i posuwał moją cipkę wkładając mi palce do pochwy. Pewnie czuł w niej jeszcze swoją i Adama spermę. Ewa powiedziała do męża:

- Kochanie podaj mi oliwkę, musze nasmarować Zbyszkowi kutasa.

Nie zmieniając pozycji dalej się całowali a Ewa dokładnie rozprowadzała oliwkę po całej długości wciąż długiej i grubej pały. Jak skończyła, popchnęła Zbyszka, który położył się na łóżku tuż obok Izy, podniosła się i nakierowała jego pałę na swoja cipkę. W pewnym momencie, tak jakby się umówili ona gwałtownie opadła na dół, on zaś zdecydowanie pchnął swojego kutasa ku górze. Nawet nie zdążyła krzyknąć. Wszedł w nią prawie cały. Dłuższą chwilę z trudem łapała oddech, pochylając się nad Zbyszkiem. Obok nich, z d**giej strony usiadł Adam, delikatnie pieszcząc swoją żonę. Ewa powoli uniosła się, tak że kutas Zbyszka prawie cały się z niej wysunął. Jednak to był dopiero początek. Zbyszek nie czekając na jej reakcję, wbił się w Ewę ponownie z takim impetem, że cała się uniosła do góry. I znów zaczęło się ostre posuwanie. Słychać było tylko jednostajny głośny jęk Ewy i odgłos zderzających się ciał. Walił ją z całych sił, nie było w tym za grosz delikatności, o której wcześniej wspominał. Ewa jednak nie protestowała, pewnie nie wszystko już do niej docierało. Miała zamknięte oczy, opierała się nad Zbyszkiem na rękach a on, tak jak poprzednio z Izą demolował jej cipkę. Trwało to długo, po czym nie wychodząc z Ewy, trzymając ją, zmienił ...

... pozycję. Teraz ona leżała obok Izy a Zbyszek zarzucił sobie na ramiona jej nogi. Jej cipka była doskonale wyeksponowana, co z całą siłą wykorzystywał. To było niesamowite. Liżąc w dalszym ciągu cipkę Izy, widziałam jak Zbyszek wchodził w Ewą do samego końca. Ewa musiała mieć naprawdę pojemną pochwę. Widać było tylko wielkie jaja obijające się o jej pupę. Miało się wrażenie, że w tej pozycji, jego kutas wyjdzie jej ustami – gdzie ona go mieściła. Adam leżąc obok nich pieścił Ewie łechtaczkę, a Zbyszek po prostu jebał mu żonę. To nie było uprawianie seksu, bzykanie czy posuwanie. On ją po prostu jebał. Podałam Ewie dyżurną poduszkę, bo ta intensywność krzyków wychodząca z naszego domku mogła wzbudzić niepokój wśród innych wczasowiczów. Ewa była i pojemna, i wytrzymała. Jednak i na nich przyszła pora. W zasadzie w jednym czasie, zaczęli dochodzić. Zbyszek sapał, jęczał, wbijając się w dalszym ciągu w Ewę. Ona zaś już bezwiednie, poddając się temu brutalnemu rżnięciu, zaczęła przeżywać orgazm. Po chwili ucichła, jednak ta wielka pała w dalszym ciągu wbijała się w nią. Kiedy ostatni wytrysk trafił do Ewy pochwy, Zbyszek wyjął swoją pałę, pozostawiając jej cipkę niesamowicie rozciągniętą, i podał ją leżącej obok Izie do wylizania. Widząc to przesunęłam się znad cipki Izy wyżej i wspólnie z nią zlizywałyśmy resztki spermy. Ewa skuliła się i leżąc cichutko na boku, dochodziła do siebie. Adam położył się tuż za nią, przytulił się i całował ja po plecach. Czas jaki upłynął, był chyba ...