1. Wieczor kawalerski kolegi, niespodziewana wizyta zony


    Data: 11.10.2021, Kategorie: Sex grupowy Autor: Marcin K

    ... dała mi krótkiego całusa i uśmiechnęła się:) Dopiero wtedy położyła się zapraszająco na stole. Powiedziałem, żeby się wszyscy częstowali:) Nie musiałem namawiać. Kolega poprosił ją, żeby wskoczyła na niego, bo chce ją mieć na górze. Inny wykorzystał sytuację i stanął nad jej głową, mogliśmy odtąd oglądać piękny trójkąt. Zostało jeszcze sześciu wolnych i jej bajeczna, prześlicznie zapraszająca pupa, wypięta do góry.Nie zapamiętałem twarzy, ale ktoś podszedł od tyłu i poprosił tego na dole, żeby na chwilę z niej wyszedł, bo chce się nawilżyć. Wsunął się w jej cipkę na kilka ruchów i wpuścił z powrotem gościa na dole. Przyłożył czubek kutasa do jej wypiętej dziurki w pupie, wsunął się dosłownie na pół centymetra i przestał ruszać. Ona natomiast falowała, liżąc jednego, jednocześnie ujeżdżając drugiego. Każdym ruchem nadziewała się pupą coraz bardziej. Po chwili był już cały w środku. Jak poczuł, że ma wystarczająco dużo miejsca, to zaczął działać. Mocno ją dźgał kutasem, a ona jeszcze bardziej się wypinała. Nadał rytm całemu układowi. Odbijała się od niego, co doprowadziło do rozkoszy tego pod spodem, o którym w sumie chyba zapomniała, bo był bardziej bierny. Ten w ustach się wyrwał i puścił piękną salwę na jej buzię, przy okazji tryskając trochę na jej plecy. Ostatni doszedł ten w pupie.Zostało nas pięciu, a z Ani już się wylewało... Wtedy jeden z kolegów nas zaskoczył. Podszedł do niej i zaczął się z nią namiętnie całować! Mimo że miała całe usta w nasieniu poprzednika. ...
    ... Kolegę ten pocałunek chyba bardzo podniecił, bo zaraz po tym złapał ją za kark, przysunął do swojego kutasa i zaczął strzelać na jej twarz wielkimi porcjami spermy. Położyłem się na plecach, ona wskoczyła przodem na mnie. Czułem, że była już tego dnia mocno "używana". Śliska, choć wciąż bardzo ciasna. Ciśnienie z podniecenia mało mi żył nie rozerwało, nie ruszałem się więc nadmiernie, chcąc przedłużyć tę chwilę. Byliśmy w takiej pozycji, że jej pupa znów zapraszała. Ktoś wjechał do środka. Mnie i jego oddzielała cienka skóra pomiędzy Ani pupą a cipką. Czułem każdy jego ruch, praktycznie jakbyśmy byli jednocześnie w jednej dziurce. Kolega miał chyba zupełnie inny plan niż ja. Chciał skończyć jak najszybciej. Usłyszałem kilka jakby klaśnięć o jej pupę i wyraźnie poczułem, jak jego penis zaczyna pulsować.Za nim stał już kolejny w kolejce. Ku mojemu zaskoczeniu wcisnął się w tę samą dziurkę, w której ja byłem. Byliśmy mocno przyciśnięci do siebie, jego żyły pieściły dolną stronę mojego kutasa. Ja się nie ruszałem, ale on wręcz przeciwnie. Od przodu podeszło do niej dwóch ostatnich. Odchyliła do tyłu głowę, wygięła się jak sprężyna. Wzięła ich w ręce, od czasu do czasu się przysysając. Niestety robiła to kompletnie bezładnie i bez kontroli, była raczej skupiona na tym, że ma w sobie mnie i kolegę.Postanowili wziąć sprawy we własne ręce. Jeden z nich chwycił ją delikatnie za głowę, tym samym zwolnił ją od myślenia o dogadzaniu mu. Wszedł jej w usta i zaczął ją delikatnie posuwać, tak że ...
«1...3456»