1. Kobieca zazdrość


    Data: 15.10.2021, Kategorie: samochód, Zabawki Brutalny sex Autor: Baśka

    ... otworzyłam kuferek i patrząc przez chwile na jego zawartość, wzięłam do ręki takiego silikonowego penisa, którego zabrałam "Rozbójnikom". Jest on niezbyt długi, ale za to szeroki, ma 4cm, na dodatek ma stopkę.
    
    Z tym wyposażeniem poszłam ponownie do garażu, usytuowałam się ponownie nad konsolą, ustawiłam się w odpowiedniej pozycji, ustawiłam Cipkę nad gałką, posmarowałam kremem tego rozbójnika i pomagając sobie ręką, przytrzymałam go przy Pupie. Tak ustawiona zaczęłam się opuszczać. No i w tym momencie zaczęły się "jaja". Okazało się, że gałka i rozbójnik są na tej samej wysokości. Ale zaparłam się i zaczęłam napierać. No i powstała sytuacja odwrotna. Rozbójnik rozwarł Pupę i już prawie w nią wchodził, a gałka w Cipkę nie. Wiec jęcząc z bólu dalej się zaparłam i ruszyło. Obie dziurki były jednocześnie wypełniane, ale szło to wyjątkowo opornie.
    
    W pewnym momencie jakby zluzowałam nogi i całe ciało zaczęło dążyć ku dołowi, a tym samym mój baraż zaczął się pochłaniać w dziurkach. Aż przyszedł moment, kiedy poczułam, że pośladki oparły się o obrzeże konsoli. Wówczas jakby zwolniłam napór na ręce i już zupełnie bezwładnie siedziałam na konsoli. Lekko wyprostowałam się, ale nie mogłam wziąć głębszego oddechu, bo wewnątrz wszystko mnie uciskało. Chyba nie był to ból, ale taki potworny ucisk na przeponę. Mając swobodne ręce przesunęłam je na podbrzusze, chcąc jakby je rozmasować, po czym prawą rękę spuściłam niżej, dotykając Łechtaczki.
    
    Skoczyłam, jak oparzona. Ze względu na ...
    ... wypełnienie, przednia ścianka była bardzo mocno naprężona, a tym samym Łechtaczka mocno podrażniona. Ale pośliniłam palec i ponownie zaczęłam ją dotykać. No i stało się. Te całe napięcie chyba skumulowało się w Łechtaczce, bo kiedy zaczęłam po niej wodzić palcem, postawiła się na baczność, ja zaczynałam być coraz mocniej podniecona. Aż przyszedł moment skurczu mięśni brzucha i dostałam tak obłędnego orgazmy, ze aż zawyłam, dostając, jak to się mówi siódmych potów.
    
    Ale po tym orgazmie już nie miałam siły na nic. Podtrzymując w Pupie Rozbójnika wolniutko wstałam, nogi mi drżały, więc musiałam się trzymać konsoli, wyszłam z samochodu, ręcznikiem wytarłam gałkę i konsolę, poszłam do łazienki, tam wyjęłam Rozbójnika, włożyłam go do umywalki a samej zaczęłam się lekko podmywać. Nie kryję, że mocno mnie pobolewała i Cipka i Pupa. Umyłam rozbójnika, schowałam do kuferka, kuferek do szafy i dopiero wtedy położyłam się do łóżka. Dobrze, że długi weekend, może się wyliżę.
    
    Przyjaciółka wspomniała o możliwości "popracowania" Pupą, więc jakby chcąc uprzedzić ją, wzięłam się za ten temat. Mam zupełnie wolny ten weekend. Dzisiaj rano (około dziewiątej) wstałam, zrobiłam wstępna toaletę, zakładając, że po śniadaniu się wykąpię, po czym poszłam do kuchni, zrobiłam sobie kawę i dwie zapiekanki tostowe, wyszłam na taras i siedząc dłuższą chwile spokojnie zjadłam to, co miałam zjeść. Weszłam do kuchni, opukałam naczynia, zrobiłam jeszcze jedną kawę i weszłam do łazienki. Zaczęłam puszczać ...