1. Adam i nowa współlokatorka cz.2


    Data: 16.10.2021, Kategorie: BDSM Tabu, Fetysz Autor: Agis88

    ... bardziej był przekonany, że to wszystko jest jakimś snem…
    
    - Ok już mówię zasady. Gramy normalnie, tylko pijemy gdy stracimy figury i pionki. Strata figury pijemy kieliszek, strata pionka pół kieliszka. Natomiast strata królowej i mat po dwa kieliszki. - zaczęła wyjaśniać Dominika.
    
    - Dobrze zagrajmy, a co chcesz do popicia? - powiedział po chwili zastanowienia Adam. Pomysł, że choć irracjonalny był ten pomysł, bardzo mu pasował. Sam kiedyś grał w turniejach szachowych i może nie miał jakiś sukcesów, to jednak jego poziom był wyższy niż typowej osoby, która miała sporadyczny kontakt z szachami.
    
    - Popicia? Nie bądź cipek haha... pijemy bez przepity… trzeba być twardym. - odparła radośnie Dominika. Adam myśląc o niej zdecydowanie był twardy...
    
    - No dobra to ja ułożę pionki a Ty możesz przynieść wódkę i kieliszki z kuchni. Ty zaczynaj, kobiety mają pierwszeństwo. - powiedział pewny siebie Adam
    
    - Proszę, proszę jaki gentleman, dobra idę po wódeczkę! - niemal wykrzyczała
    
    Partia rozpoczęła się spokojnie wymianą dwóch pionów. Więc oboje nalali sobie dwa razy nawzajem po połowie kieliszka i wypili. Adam po tych kilku ruchach stwierdził, że ona może nie być taka słaba jak myślał… dodatkowo piła wódkę bez skrzywienia co jemu wcale tak łatwo nie przychodziło… Co wywoływało jej żarciki… Z biegiem partii Adam był w coraz większym szoku… Dominika wcale nie grała dobrze… ona grała świetnie… Sam stracił oba gońce, konia i trzy pionki, gdy Dominika straciła tylko wieżę i ...
    ... dwa pionki… Zaczynał czuć wódkę w głowie i to, że traci kontrolę nad partią… Gdy na nią patrzył i ich oczy się spotkały obdarzyła go wielkim uśmiechem dodając „i co teraz, przegrywasz z głupią dziewczyną haha”. Adam zdawał sobie sprawę, że strasznie się dał wrobić w tą grę i plan upicia jej teraz działa zdecydowanie przeciwko niemu… Jednak nie mógł się po prostu wycofać bo wyszedłby na niehonorową osobę, która nie umie się bawić… Pomyślał, że da z siebie wszystko na planszy a jeśli przegra to trudno, pogratuluje jej i pewnie nawet więcej zyska niż jakby z nią wygrał… Jednak jego mobilizacja nie wiele dała, stracił wszystkie figury i kolejne pionki, straty po stronie Dominiki były znacznie mniejsze… Coraz bardziej czuł alkohol w głowie szczególnie po tym jak stracił, królową za wieżę i musiał pić dwa kieliszki… Natomiast Dominika pozostawała ciągle skupiona i uśmiechnięta. Gra się wreszcie skończyła gdy jej królowa dała mata, na planszy miał tylko dwa pionki i króla… Tak więc Adam wypił 13 kieliszków… Dominika natomiast tylko 6 kieliszków, które było widać, że nie zrobiły na niej wielkiego wrażenia…
    
    - Och gratulacje, nie sądziłem, że grasz tak dobrze, jestem w szoku… - powiedział po partii Adam drapiąc się po głowie. Jego ton głosu był bardziej wyluzowany niż wcześniej ze względu na alkohol…
    
    - Ha dziękuję, kobiety górą, widzisz nie doceniłeś mnie to teraz masz za swoje… - radośnie podziękowała Dominika z poczuciem wyższości w głosie. - Dobra to teraz jak się trochę ...
«12...456...»