Marzena - akt pierwszy.
Data: 19.10.2021,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Xavier
... naprawdę byłam jej macochą, ale dobrze się dogadywałyśmy, ale koniec tego, wróćmy do przyjemniejszych tematów.- jesteś piękna kobieta, wielokrotnie o Tobie fantazjowałem. Nawet teraz nie mogę spokojnie usiedzieć.- Miłe jest to co mówisz, bardzo ale to bardzo. - wypowiadając to zaczęła łydkami jeździć po moim kroczu.Tego było już za wiele, mój kutas zaraz eksploduje w spodnie.- dlaczego się tak znęcasz nade mną? - dodałem bez ogródek.- idąc tutaj o czym myślałeś? Że co będziesz chciał ze mną robić?- szczerze?- tylko szczerze.- marzę o Twojej dupie. W moich fantazjach, ociekałaś sperma, podobało Ci się to. Miałaś orgazm, za orgazmem.- mówisz? Orgazm za orgazmem. Wiesz ze od roku nikt mnie nie wyruchał poza moim czarnym omarem?Nie dałem rady, tego było już za wiele...- Marzenko, albo przestaniesz mnie ugniatać albo- albo co?- albo będę musiał zrobić pranie bo dojdę w bokserki.- ooo nie, co to to nie. Nie ma tak beze mnie. Ja też coś z tego chce.Marzenka odstawiła drinka i pochyliła się nad moim paskiem od spodni. Poszło jej łatwo, po rozpięciu spodni mój sterczący u granic możliwości kutas sam wyskoczył, szturchając w nos pochylana nad nim Marzenkę.Oblizała usta, gdy ta się przekręcała, widać było malutka plamkę w jej kroku, ewidentnie była podniecona.- wiesz ze to jest znęcanie się prawda?- ciiii daj mi popatrzeć. Jest taki cudowny, zaraz się nim zajmę. Jak chcesz abym to zrobiła?- myślę że teraz cokolwiek byś nie zrobiła to wytrysnę momentalnie - odparłem.- dobrze więc może ...
... tak?Marzenka wstała, moim oczom dokładnie ukazała się już większa plamka w jej krokuOdwróciła się do mnie i ocierała się dupcia o moje krocze.- wspominałeś coś o mojej dupie, tak dobrze ja widać?- jest cudowna, ale nie dam już rady. - mówiąc to wystrzeliłem na jej szorty i kawałek odkrytych pleców.- uuuuu ktoś tu chyba narozrabiał - odwróciła się do mnie uklękła nabrała palcem odrobinę spermy ściekającą po moim kutasie i rozmasowała sobie na ustach niczym pomadkę-smaczny jesteś, naprawdę smaczny. Widać, że młody samczyk mi się trafił. Więc pozwól, że jak prawdziwa gospodyni posprzątam ten bałagan. Zacznę od siebie jeśli pozwolisz, zdejmę tę szorty bo chyba są zbędne.- ten top jest zbędny także - wycedziłem.- ten top zostaje jeszcze, napalony ogierze, chciałbyś wszystko na raz. Mamy cały wieczór, a może noc? Ty doszedłeś a ja?- mówiąc to wystawiła język i delikatnie zebrała nadmiar nie wchłoniętego nasienia z szortów.Bardzo mnie to podnieciło, mój kutas dalej był oblepiony moim nasieniem ale był znowu twardy.- Podoba Ci się widzę. Już się zabieram za Ciebie mój przyjacielu. Mówiąc to uklękła przede mną, ja usiadłem wygodniej a moja kochanka będąca już w samych delikatnych koronkowych majteczkach polerowała mi kutasa tak łapczywie że naprawdę musiało jej tego brakować. Miała takie tempo, że co jakiś czas poprawiała włosy które były wszędzie.Gdy mój penis już lśnił, wstała i oznajmiła ze musi napić się drinka.Usiadła wygodnie po raz kolejny przy mnie, ja w między czasie pozbyłem ...