1. Czyja sperme chce


    Data: 21.10.2021, Kategorie: Zdrada Autor: balajka

    ... mrowienie. Przełknęłam tylko ślinę i bez słowa skinęłam głową.- Wiesz jak psy zaznaczają terytorium suko? - spytał, po czym wyjął swojego kutasa. Nigdy nie porównywałam narzędzi mojego narzeczonego i byłego, ale tym razem musiałam. Były ogólnie podobnej długości, czyli trochę powyżej średniej, Krystiana był jednak bardziej prosty i grubszy.- Nieee ... - odparłam, na klęczkach starając się zbliżyć do niego. W tym momencie na cyckach poczułam coś ciepłego, mokrego. Spojrzałam przed siebie z zgrozą i zobaczyłam, że Krystian zaczyna na mnie sikać. Zapach moczu zaczynał rozchodzić się po pokoju, gryzący, kwaśny. Czułam jak płyn spływa mi po brzuchu, nasiąkają nimi majtki. Chyba nigdy nie było mi tak gorąco jak wtedy. Nie wytrzymując napięcia włożyłam dłoń w majtki i zaczęłam naciskać wpierw delikatnie łechtaczkę, później co raz mocniej. Co prawda sikanie dla mnie było nowością, ale już wcześniej robiliśmy parę, trochę ekstremalnych rzeczy.Przez myśl przemknęła mi myśl, że muszę coś z majtkami zrobić, bo nie będę jak miała do domu wrócić. Zdjęłam je, i włożyłam sobie palec do dziurki. W międzyczasie złoty potok się skończył. Patrzyłam maksymalnie podniecona jak ostatnie krople spadają Krystianowi z czubka penisa na drewniane panele. Szybko włożyłam do podwójnie mokrej cipki dwa palce i pchnęłam najdalej jak mogłam, powtarzając to raz po raz aż po raz pierwszy tego wieczoru doszłam.Uczucie było niesamowite, pełne perwersyjnej rozkoszy, jaką nie czułam od lat, zdążywszy się ...
    ... przyzwyczaić do tradycyjnych bodźców. Czułam aż niesamowite ciepło rozpływa się po moim ciele, palce zwijają a usta zaciskają, wydając ciche, stłumione jęki. Po chwili, czując lekkie osłabienie emocji, nie wytrzymując tego więcej, na kolanach dostałam się do stojącego członka Krystiana i wzięłam do ust. Z początku skrzywiłam się od kwaśno gorzkiego smaku pozostałości z jego moczu.- Taaaak -wymruczał - suczka czyści psa alfa.Po krótkim momencie złapał mnie za brodę i pociągnął do góry, tak że patrzyłam swoimi szarymi oczami prosto w błękit jego. Wziął końcówki blond włosów z mojej twarzy, naciągnął mi je za ucho i powiedział:- Jesteś znów moja, pachniesz mną. Masz się dziś nie myć, rozumiesz? Ma czuć mój zapach kładąc się spać koło ciebie. Ma czuć mój zapach z twoich ust, całując cię. Rozumiesz?Kiwnęłam ulegle głową. Oczywiście, że zaraz po powrocie pójdę do wanny, ale ten moment wymagał bym się na to zgodziła.Wróciłam do ssania. Delikatnie lizałam go od nasady po grzybka, później biorąc go do ust i ssąc jak największego lizaka świata. Czułam pod językiem jak jego stojący kutas twardnieje pod nim. Pokrywałam go jak najmocniej śliną. Nie chciałam jednak by doszedł mi w ustach. Musiałam go mieć w sobie. Po prostu musiałam, inaczej byłabym całkowicie niezaspokojona.Rozejrzałam się uważnie po pokoju, zauważając kanapę. Wstałam i skierowałam się do niej, trzymając za dłoń byłego chłopaka. Usiadłam na kolanach, wypinając tyłek do tyłu, a rękoma trzymając się oparcia. Już miał zamiar wkładać, ...