Kara za grzechem chodzi - fragment…
Data: 03.08.2019,
Kategorie:
kara,
sekret,
Sex grupowy
Lesbijki
Masturbacja
Autor: adix
... razem prosto przed kamerą i rozmawiają, która bardziej lubi robić mi loda. Doszły wtedy prawie równocześnie.
Patrycja wróciła do łóżka i położyła się wygodnie, wpatrując się w ekran, na którym ja i Marta wciąż kochaliśmy się od tyłu, dysząc coraz głośniej. Patrycja zsunęła rękę niżej wciskając palec między wargi. Ponownie zaczęła się onanizować, już bez wibratora.
Położyłem dłoń na jej piersi, bo tylko na tyle mi pozwoliła. Boże, jak cudownie było poczuć jej miękką, ciepłą pierś. Nie poruszałem ręką, nie gniotłem jej piersi. Czułem jak ogarnia mnie podniecenie od samego dotyku jej piersi. Poczułem jak jej sutek twardnieje i wbija się w moją dłoń. Prawdą jest, że zakazany owoc smakuje lepiej. Kto chce poczuć szczęście musi najpierw sięgnąć dna. Dawno nie miałem takiej ochoty kochać się z kobietą, jak teraz, gdy jest na wyciągnięcie ręki, a jednak niedostępna. Muszę coś wymyślić, żeby jutro mieć ją całą, a nie tylko pierś. Może zdradzę jej mój drugi sekret. Boję się tylko, że wtedy nasze relacje mogą nie być już takie same jak wcześniej.
Przysunąłem się do Patrycji i położyłem usta na jej sutku.
– A nie uzgodniliśmy, że dotykasz mnie tylko ręką?
– Nie.
– Niech ci będzie – powiedziała po chwili wahania.
Objąłem wargami nabrzmiały sutek i pogładziłem językiem sam wierzchołek.
Patrycja masowała łechtaczkę coraz szybciej, wyginając ciało do przodu i do tyłu. Naprężała pośladki, wydając z siebie niekontrolowane dźwięki rozkoszy. Poczułem zapach jej spoconego ...
... ciała. Przeniosłem głowę nad jej łono i zaciągnąłem się jak ćpun nad heroiną. Poczułem jak jej intensywny zapach rozpala moje zmysły, wprawiając penis w przyjemne pulsowanie. Byłem już bliski spełnienia.
Położyłem penis na jej piersi, pieszcząc nim nabrzmiałe brodawki. Główką penisa wodziłem dookoła jędrnej piersi, zaczepiając napletkiem o sterczący sutek.
Patrycja rozchyliła usta i wysunęła język, jakby chciała dosięgnąć mojego członka. Musiałem oprzeć się pokusie. Położyłem penis między piersi i docisnąłem je dłońmi. Poruszałem się rytmicznie, wpatrując się w oczy Patrycji. Mrużyła je i otwierała szeroko, gdy poczuła falę gorąca przechodzącą przez jej ciało. Wstrząsnęła ciałem, złączyła nogi i wbiła dłoń między uda. Patrzyła na mnie, gdy orgazm targał jej ciałem. Uwielbiałem jak to robi, jak patrzy głęboko w moje oczy podczas ekstazy. Wiedziała dobrze, jak działa na mnie jej erotyczne spojrzenie, a spojrzenie szczytującej Patrycji zadziałałoby na każdego impotenta.
Penis naprężył się i wystrzelił na jej piersi. Obdarowałem każdą pierś po równo, celując w dwa wierzchołki.
– Była umowa tylko na piersi. A to co? – Wskazała palcem nasienie, które dosięgło jej szyi.
– Niezamierzony rykoszet.
– Będę musiała powiedzieć Marcie i znów będzie kara. – Zaśmiała się głośno.
– Nie żartu już ze mnie, bo mi nie do śmiechu.
– Ale za to będziesz mógł jutro znów ukarać swoją niegrzeczną Martę. – Zaśmiała się jeszcze głośniej.
– Ciebie bym ukarał za te tortury, które ...