1. Złota fantazja (II)


    Data: 27.10.2021, Kategorie: Fantazja kuzynki, pissing, Masturbacja petting, Autor: darjim

    ... Nie spuszczały ze mnie wzroku. Chociaż teraz większą uwagę przykuwał mój członek. Ania zagryzła z wrażenia dolną wargę.
    
    Moje przyrodzenie zrobiło chyba na dziewczynach duże wrażenie. Natura obdarzyła mnie dość spory, bo aż osiemnasto-centymetrowym przyrządem.
    
    To akurat nieźle się składało. Czułem dumę z tego powodu I wiedziałem że będzie to mój duży plus.
    
    - Chodź do nas - zaprosiła mnie Ania.
    
    Stanąłem między nimi i objąłem delikatnie w pasie.
    
    - Kurde - odezwała się cicho Hania - Fajnie musimy tak razem wyglądać.
    
    - To Może zobaczymy się w lustrze. W łazience albo w przedpokoju - podsunęła jej myśl Ania.
    
    Muszę przyznać, że pod tym względem były doskonale zgrane. Ich myśli biegły dokładnie w tym samym kierunku. Czego nie powiedziała jedna, to dopowiadała druga. I tak było przez cały czas. Nie zauważyłem nigdy żadnych zgrzytów pomiędzy nimi.
    
    Nie dziwiłem się, bo bliźniaki są specyficznym tworem ludzkim. Jedynak nigdy tego nie zrozumiem. Podejrzewam, że one same tego nie rozumiały, ale tak po prostu było i zaakceptowały to w pełnym wymiarze.
    
    - To świetny pomysł – ucieszyła się Hania – Chodźmy. Zobaczymy się w całej okazałości.
    
    Jak zostało powiedziane, tak uczyniliśmy. Wyszliśmy do przedpokoju trzymając się za ręce i stanęliśmy przed dużym ściennym lustrem. Naprawdę cudownie wyglądaliśmy. Zupełnie jak troje młodych bogów, którzy z nienacka zstąpili na ziemię. Patrzyliśmy z długą i wzruszeniem na nasz obraz w lustrze. Nasze lustrzane odbicia spoglądały ...
    ... na nas z takimi samymi emocjami.
    
    Może to głupie, ale poczułem w tej chwili niesłychaną więź, nie tylko między mna, Anią i Hanią, ale także pomiędzy naszymi alter ego po drugiej stronie lustra. Nie wiem jak to możliwe, ale poczułem, że wszyscy jesteśmy ze sobą związani niewidzialną nicią.
    
    Dziwne to doświadczenie.
    
    Aż ciarki mnie przeszły po plecach. Zadrżałem z wrażenia.
    
    - Zimno ci? - spytała Ania.
    
    - Tak trochę – przyznałem.
    
    Nie była to jednak kwestia zimna, ale ogólnego wrażenia. Tylu niezwykłych przeżyć nie dostałem chyba jeszcze nigdy w życiu.
    
    – Wróćmy więc do pokoju – zaproponowała Ania.
    
    - Ale może najpierw zrobimy sobie selfie na pamiątkę tej niezwykłej chwili - propozycja Hani znów mnie zadziwiła.
    
    - Co ty o tym sądzisz? – spytała mnie Ania.
    
    - Nie wiem - odparłem szczerze.
    
    Naprawdę nie wiedziałem co odpowiedzieć. Z jednej strony wielka ochota, aby sfotografować się ze swoimi własnymi kuzynkami w stroju Adama i dwóch Ew, ale z drugiej coś mówiło, a nawet krzyczało: nie!!!
    
    - To może nawet i fajny pomysł – odpowiedziałem.
    
    Odezwała się więc we mnie prawdziwa męska natura. Przynajmniej tak sądziłem właśnie w tej chwili.
    
    - Poczekajcie więc – odezwała się Ania i szybko pobiegła do swojego pokoju, by wrócić po chwili ze smartfonem w ręce.
    
    Już od jakiegoś czasu było mi gorąco i piekły mnie uszy, cały czas drżałem z wielkich emocji i czułem się jak otępiały. Z prawdziwym zdziwieniem patrzyłem więc na swoje kuzynki. Po nich nie było widać, ...
«1234...8»