Oboz sportowy: Sandra
Data: 27.10.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Xavier
... odwdzięczyć ale postaram się coś wymyśleć - kończąc wypowiedź, po raz kolejny uśmiechnęła się do mnie tym, razem tak jakby bardziej szelmowsko.- naprawdę nie ma potrzeby, to była czysta przyjemność - mówiąc to tak naprawdę wyobrażałem sobie jak ściągam z niej te leginsy.Chwilę jeszcze dosłownie rozmawialiśmy, przybiłem piątkę z Frankiem i pożegnałem się z Sandrą. Popatrzyłem jak odjeżdżają i wróciłem do Seby, aby zapytać czy wszystko gra. Ten podziękował mi za zajebisty obóz oraz, że musi mnie częściej zabierać, no i że widzimy się w pubie wieczorem bo trzeba zrobić podsumowanie przy piwku. Muszę przyznać, że jego plan, brzmiał jak zajebisty plan. Więc wiele nie mówiąc, nie żegnając się z nim udałem się do domu aby chwilę odpocząć a wieczorem zaatakować nasz ulubiony pub.W drodze do domu, rozmyślałem o Sandrze, że mogłem to jakoś lepiej rozegrać, ale z drugiej strony przecież nie wszystkie kobiety które na mnie spojrzą od razu muszę iść ze mną do łóżka.Po dotarciu do domu, wykąpałem się i postanowiłem chwilę poleżeć, rozwaliłem się na kanapie i włączyłem TV czekając na wieczór i piwko z Sebą. Te upojne chwile relaksu przerwał mi dźwięk sms-aLeniwie złapałem ręką ze telefon,[CHCIAŁA BYM PANU RAZ JESZCZE PODZIĘKOWAĆ, FRANEK JEST PRZESZCZESLIWY. SANDRA]Oho, pomyślałem. Czyli coś jest na rzeczy.Musiałem coś odpisać,[NIE MA PROBLEMU, CAŁA PRZYJEMNOŚĆ PO MOJEJ STRONIE, POWINNA BYĆ PANI DUMNA Z SYNA]Po krótkiej chwili telefon zawibrował ponownie...[DAŁBY SIĘ PAN ZAPROSIĆ NA ...
... KOLACJE? JESTEM MISTRZYNIĄ W JEŚLI CHODZI O KREWETKI, NP JUTRO 19? AKACJOWA 12/3. PROSZĘ NIE DAĆ SIĘ PROSIĆ, CZUJE SIĘ ZOBOWIAZANA ]Przecież nie można kobiecie odmówić, zwłaszcza takiej.[NIE JESTEM W STANIE PANI ODMÓWIĆ, DO ZOBACZENIA JUTRO]No to mam już plany, na jutrzejszy wieczór, pomyślałem sobie, ale tymczasem muszę się zbierać bo zaraz 20 a przecież jeszcze piwko z Sebą trzeba ogarnąć.Szybko się zebrałem i po krótkiej chwili zamykałem za sobą drzwi od domu. Seba jak to Seba, pomyślał o wszystkim i zanim usiadłem, nasza uprzejma barmanka już podała nam zimne piwko. Wieczór upłynął nam na smieszkowaniu z wyjazdu, wspominkach o Agacie i Beacie. Oczywiście, zaproponowałem swoją osobę Sebastianowi gdyby ten organizował kolejny obóz. Ogólnie mówiąc, wieczór upłyną nam na luźnych rozmowach, nie przyznałem się Sebastianowi co będę jutro wieczorem robić. Chciałem poczekać z tą informacją. Około północy byłem już w domu. Gdy kładłem się do łóżka, spoglądając na zegarek w telefonie zauważyłem, że jest już jutro czyli dzisiaj czyli za kilkanaście godzin będę stał pod drzwiami Sandry. Nie mam pojęcia kiedy i dlaczego to się stało, ale obudził mnie budzik w moim telefonie. No tak, pomyślałem. Przecież Ty pracujesz, a urlop się już skończył. Dzień zleciał mi szybko, odwiedziłem w ciągu dnia kilka siłowni, target wyrobiony. O 16 byłem już w domu, zbierając się pod prysznic. Przygotowałem sobie elegancki strój i czekałem aż wybije godzina aby wyjść na kolację z Sandra.Po drodze na spotkanie, ...