-
Zbiorowy gwałt !
Data: 31.10.2021, Kategorie: BDSM Fetysz Sex grupowy Brutalny sex Autor: ulegly1975
... pięćdziesiątki. Drugi był w podobnym wieku. Tłusty i strasznie śmierdzący łysy wąchol z czerwoną spoconą twarzą. Anna obserwowała ich tępym zamęczonym wzrokiem, widząc jak przez mgłę. Kobiety tymczasem negocjowały cenę. Tamci zwracali uwagę, że jest „przechadzana jak stara dziwka w tureckim burdelu” i piętnastu za numer nie zapłacą. Kobiety klnąc siarczyście oponowały takiej opinii, podkreślając, że amatorka. Widocznie po drodze wyjęły z samochodu jej telefon i teraz pokazywały zdjęcia na potwierdzenie, że „dupa z tych co się mają na lepsze, o zobacz szmatę, tu, chyba z siostrą gdzieś w ciepłych krajach”. Stanęło na trzydziestu złotych. Anna słuchała tego wszystkiego jakby z oddali. Jakby jej to nie dotyczyło. Jakby nie dotyczyło jej już zupełnie nic. Widziała jeszcze jak te dziwki dzielą się pieniędzmi z Aloisem i Władkiem. – Wychodzi na dwa wina dla nas, Alois skocz do wsi. -We wsi zamknięte – To na CPN skocz. -Na dwa piwa wystarczy kurwa na CPNie.. -Dobre i to…. – No coś ty kurwa ja…. Dalej już nie słyszała. Poczuła silny chwyt za kark. Drugą dłoń poczuła w kroku. Ten zwalisty wytatuowany typ złapał ją tam wkładając zakrzywiony kciuk w tyłek a trzy palce w pochwę. Ścisnął i podniósł do góry. Jak piórko. Otrzeźwiała. Obudził ją potworny ból. Słyszała swój wrzask. Nic więcej. Po chwili postawił ją na nogi po czym pchnął. Poleciła brzuchem na lepki od wina brudny wysoki blat. Wielki dziad stanął między jej nogami uniemożliwiając ich złożenie. ...
... Stała na paluszkach drżących nóg. Jedną dłonią przycisnął jej policzek do stołu drugą potwornie mocno chwycił za owinięte wokół pięści włosy. Grubas złapał ją za ręce po drugiej stronie blatu, przytrzymując swoim ciałem stół aby się nie przesuwał. Facet za nią wszedł w jej pochwę bez ceregieli, od razu po same jaja. Walił ją energicznie i rytmicznie. Bez słowa. Brutalnie i bezlitośnie. Jak gumową lalę. Wciąż przyciskając jej ładną buzię do ohydnego drewnianego stołu na którym walały się wyspane z popielniczki kipy. Dociskał ją przy tym całym ciężarem łokciem w plecy. Zmiękły jej kolana. Nawet nie krzyczała. Zupełnie jak gumowa lala. Jej oczy były puste jeśli nie liczyć leniwie spływających łez. Spoglądała gdzieś w dal. Gdy wreszcie skończył osunęła się bezwładnie na ziemię. Krzyczeli żeby wstała. Kopali w pośladki i uda. Nie była już w stanie wykonywać poleceń. Gruby usiadł na krześle ze spuszczonymi spodniami. Posadzili ją na nim okrakiem. Plecami do niego. Wielki typ gdzieś sobie poszedł. Dziwki też. Zostali we trójkę. Na wprost Anny staną Władek. Grubas trzymał ją za biodra posuwając w tyłek a stojący przed nią Władek kazał jej lizać i obciągać fiuta. Po chwili wszedł Alois z piwem. Grubas o coś się awanturował, krzyczał, że dorzucił się na dwa ekstra więc on z nią śpi. Otworzyli jej buzię i zaczęli wlewać piwo. Parskała i pluła. Alois, już i tak wściekły, uderzył ją w twarz. A potem zrobiło się ciemno. – Zobacz jola tych dwóch chujów. Pochlali się ...