1. Jak kurwa męska Arletka przeżywała majowy weekend


    Data: 03.11.2021, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax

    ... kutasa. Tańczyłam też na pierścieniu i kutasie jednocześnie. Wyglądało to tak. Ręce miałam podniesione do góry i zamocowane w nadgarstkach z tyłu, za głową do obroży. Między nogami była metalowa poprzeczka trzymająca mnie w szerokim rozkroku. Kiszkę odbytu miałam, głęboko naciągniętą na olbrzymiego, sterczącego, z podłogi kutasa a swojego kutasa musiałam włożyć w sterczący przede mną gumowy pierścień. Teraz w rytm muzyki wykonywałam taniec poruszając odpowiednio dupskiem, biodrami i cycami. Gdy zwalniałam to dostawałam uderzenie prądu w cyce i inne miejsca. W trakcie tańca byłam pompowana powoli powietrzem poprzez kutasa w dupsku. Dochodziło do tego, że często w szale podniecenia, zapominano o zmniejszeniu lub zamknięciu powietrza. Wtedy zostawałam potwornie napompowana z rozdętymi kichami. Od cyców po jaja byłam jednym rozdętym, wrzeszczącym balonem. W końcu już nie mogłam wyć bo powietrze zaczynało uchodzić mi rozdziawionymi ustami! Czasem udawało mi się wypiardywać z hukiem powietrze z dupy obok skaczącego kutasa. W miarę rozkręcania się zabawy było coraz lepiej. Wszystkie chłopco-dziewczyny i ja wyprawiałyśmy niestworzone rzeczy będąc gwałcone sadystycznie. Okropny wrzask, kwiki, jęki, piski i pierdzenia wypełniały okolice. Ciekawa jestem co na to ludzie dookoła. Byłam też gwałcona w sposób, można rzec naturalny. Stałam z szerokim rozkroku, pochylona wypinając odbyt. Ręce i nogi miałam zamocowane w zamykanych, betonowych walcach. Godzinami uprawiano na mnie gwałt ...
    ... zbiorowy od tyłu i przodu. Robiłam też za ubikacje. Sikano ni w dupę i gardło. Lało mi z dupy i ust sperma i sikami bo nikt mnie nie czyścił! Gdy już na znęcano się nade mną wtedy robiono ze mnie pisuar i sedes. Leżałam skrepowana na wznak z nogami w górze i wypiętym odbytem. Nad dupą miałam zamocowany tzw. sedes, którego gruba rura wchodziła mi głęboko w odbyt. Nad głową miałam zamocowany pisuar z rurą zamocowaną w moich ustach. Tak leżałam obok miejsca libacji. One przychodziły i sikały w pisuar a ja musiałam to łykać. Niektóre robiły kupę na sedesie potem ta kupa była wtłaczana w moją dupę. To na tyle, resztę nie opiszę. Pod koniec pobytu, gdy zakończono prezentacje, uczestniczki bawiły się. W dzień zaprzęgano mnie często do małej bryczki, jako konia. W dupie miałam ogon. Na sterczących cycach dzwonki. W kutasie metalową rurę i dzwonek oraz kwiatek. Na nogach buty z kopytami a w ustach wędzidło. Na głowie pióropusz. Poganiana i kierowana była uderzeniami prądu w cyce, worek i kutasa. Ciągnęłam wózek niby bocznymi drogami, ale zawsze kogoś spotykałyśmy. Był też i inny seks, który miał miejsce na koniec. Bo po tym seksie nikt już nie chciał mnie ruchać. W szeregu w kojcach stało zamocowanych kilka macior. Co ciekawe wszystkie bez ogonów, aby lepszy był dostęp do dupy. Najpierw musiałam przed seksem wylizać dobrze dupę i pizdę maciory. Następnie płacząc ruchałam każdą po kolei najpierw w czarną pizdę a potem w odbyt. Tak samo kazano mi ruchać dwie kozy i owce. Po ruchaniu musiałam ...
«12...293031...34»