Czesc czwarta: Beata, odcinek pierwszy.
Data: 10.11.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Michal Story
... między jej błyszczące pośladki wystawiając spomiędzy nich główkę. Sięgnąłem do jej cipki od przodu, była bardzo gotowa. Pieściłem palcem jej łechtaczkę, poruszałem członkiem między śliskimi pośladkami obserwując z przyjemnością grymas przyjemności na jej twarzy. Próbowała się tak wykręcić aby na mnie patrzeć, ale niezbyt jej się udawało.- Wsadź go, proszę - wyrzuciła z siebie napierając jednocześnie tyłkiem na mnie.Bez słowa skierowałem kutasa w jej wystawioną dla niego cipkę, wycelowałem i gwałtownie pchnąłem, z całej prawie siły.Zawyła, nie wiem czy z bólu, czy rozkoszy, jej nogi zatańczyły na śliskiej powierzchni brodzika, ale szybko złapała równowagę.Zacząłem się w niej poruszać powoli, spojrzałem w dół i zobaczyłem mokrego błyszczącego kutasa wbijającego się w rozkoszną czeluść mojej partnerki. Obiema rękami przesuwałem po skórze pleców i tyłeczka, czasem lekko go ugniatając. W pewnym momencie zafundowałem jej siarczystego klapsa, podskoczyła nie spodziewając się go. Ale wiem, że lubi, więc czasem dostaje.Poruszałem się chwilę w nieśpiesznym tempie w jej rozkosznej cipce, patrząc jak woda spływa po jej ciele, zmywając resztki piany.Odwróciła się ile mogła i spytała:- Dlaczego przestałeś?- Ale co?- Mocno mnie ruchać - zazwyczaj się tak nie wyraża, jak tak mówi to oznacza, że jest mocno wkręcona.- Nie zasłużyłaś - powiedziałem i jednocześnie znów z całej siły uderzyłem biodrami, kutas z impetem wbił się w jej wnętrze, zdawałoby się, że mogę ją przebić.- O kurwa - ...
... krzyknęła, ale niespecjalnie się przejąłem. Nie zwolniłem tempa ani siły uderzeń, Beata przyjmowała każde pchnięcie dzielnie głośno pojękując. Moje lędźwie uderzały w jej tyłek z głośnym plask plask plask.W tym momencie przypomniał mi się układ apartamentu Iwony. Jeśli dobrze w tej sytuacji kalkuluję to nasza łazienka sąsiaduje z ich kuchnią. A może Ona jest właśnie w kuchni? To niech nas usłyszy! A jeśli on jest w kuchni? A jebać to!Spiąłem się ze wszystkich sił, zaparłem się piętami za brzeg brodzika co dało dodatkową energię moim wejściom w jej cipkę. Wejściom?Jak wchodzę przez drzwi to naciskam klamkę. W te "drzwi" wjeżdżałem taranem z napędem rakietowym. Ona zaparła się o ścianę aby uniknąć uderzenia głową w twarde płytki. Plask plask PLASK PLASK PLASK! Rżnąłem ją jak opętany, przestała się kontrolować i przyjmowała każde moje natarcie głośnym krzykiem. Czułem, że długo tak nie pociągnie, i dobrze, bo energii w ten seks wkładałem masę.Postanowiłem podkręcić ją jeszcze bardziej, zebrałem jej mokre włosy w garść i mocno odciągnąłem jej głowę do tyłu. Zawyła, raczej nie z bólu. Uwolniłem demona, złapałem ją wolną ręką za gardło, tak wygięta w niesamowitej pozycji przyjmowała całość mojego kutasa do swojego wnętrza, moje jądra mocno obijały się o jej cipkę. Teraz to już chyba nawet nie była już cipka tylko zdewastowana cipa. Bardzo rzadko się tak z nią zabawiam, żeby się nie znudziło. Uderzałem nie zmieniając siły i tempa a ona wyła z rozkoszy, nie dało się tego nie słyszeć za ...