1. Daria (II)


    Data: 10.11.2021, Kategorie: panna młoda, przymus, Sex grupowy Anal Zdrada Autor: armageddonis

    ... mojemu mężczyźnie w oczy. Oblizał usta, pokazując mi czego pragnie.
    
    Nadal utrzymując kontakt wzrokowy, zaczęłam lizać jego twardą główkę. Oplatałam językiem jego męskość, spijałam krople preejakulatu chwytając go sporadycznie w usta. Cichy jęk aprobaty zachęcił mnie do przyspieszenia tempa. Otuliłam jego potężną żołądź ustami, i zaczęłam powoli wsuwać kutasa głębiej w usta.
    
    Było to cholernie trudne. Już w połowie zaczynałam mieć problemy z rozwarciem ust na odpowiednią szerokość. Janusz pomagał mi, dociskając moją głowę w swoim kierunku. Zakrztusiłam się gdy poczułam jego główkę uderzającą o moje podniebienie. Wycofałam się nieco, aby zaczerpnąć powietrza, po czym, rozwierając usta na maksymalną szerokość na jaką było mnie stać, powoli zanurzyłam sterczącą lancę męża w mych ustach. Szerokie, wyrżnięte na wierzch żyły ocierały się o moje usta gdy kutas zagłębiał się coraz bardziej i bardziej w moich ustach. Centymetr po centymetrze wchodził coraz głębiej, aż w końcu poczułam na podbródku jego jądra, a nosem dotknęłam podbrzusza. Zwalczyłam odruch wymiotny który pojawił się gdy jego kutas uderzył w tył mojego gardła, wzięłam głęboki wdech przez nos, po czym rozpoczęłam swoją krucjatę ku orgazmowi kochanka.
    
    Moja głowa wznosiła się i opadała w szybkim tempie, nadziewając się na grubego niczym pień baobabu kutasa. Miałam wrażenie że za chwilę pęknie mi szczęka, jednakże nie przestawałam obrabiać pały Janusza. Samochód wypełniły dźwięki rzężenia i krztuszenia się gdy ...
    ... dłonie Janusza docisnęły moją głowę do jego podbrzusza. Lewą dłonią masowałam łechtaczkę, czując jak soki spływają mi leniwie po rozpalonych udach. Wbiłam spojrzenie załzawionych oczu w twarz męża. Obserwował moją pracę z żądzą płonącą w oczach.
    
    Już miałam się zatrzymać, wyjąć jego fiuta z ust i odetchnąć choć przez chwilę, gdy poczułam żelazny uścisk jego dłoni na głowie. Docisnął mnie do swojego podbrzusza, zmuszając do otwarcia ust jeszcze szerzej. Daję słowo że usłyszałam wtedy trzask żuchwy, choć później wszystko było z nią w porządku. Przytrzymał mnie w tej pozycji przez chwilę. Z każdą sekundą po mojej twarzy spływało coraz więcej makijażu zmieszanego ze łzami.
    
    Gdy po mojej twarzy popłynął makijaż, Janusz zaczął poruszać moją głową w górę i w dół, dążąc do własnego spełnienia. Stłumione jęki i rzężenie ponownie wypełniło kabinę pojazdu gdy walczyłam o najmniejszy choćby oddech. Janusz w tym czasie dosłownie masturbował się moimi ustami. Na samą myśl o tym jak musiałoby to wyglądać dla osób trzecich, kolejna porcja soków pociekła mi po wewnętrznej stronie ud. I ten właśnie moment wybrał mój małżonek na wystrzelenie swojego potężnego ładunku w moim gardle. Łykałam ile mogłam, choć część ładunku i tak wypłynęła wąskimi przesmykami między moimi ustami a kutasem Janusza.
    
    Chciałam już wyjść, aby zaczerpnąć powietrza, lecz Janusz nie pozwolił na to. Pod moimi przymkniętymi oczami zobaczyłam mroczki. Zaczęłam odpychać się od podbrzusza męża w rozpaczliwej walce o ...
«1234...8»