Niewyzyty sasiad i mloda ja
Data: 14.11.2021,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: zx
... oddech. Sąsiad Tomek chwycił wówczas kutasa i delikatnie zaczął obijać go o moje policzki - no już, Julka, bierz go z powrotem do końca, jak raz się dobrze poznacie, to później każde spotkanie będzie przyjemnością - mówiąc to nacisnął członkiem na moje usta, otworzyłam je, a on zanurkował we mnie, tym razem do samego końca.
- grzeczna dziewczynka - powiedział z satysfakcją, złapał mnie za głowę i delikatnie zaczął posuwać moje usta. Nie dopychał członka do końca, ale przez jego rozmiar i tak było mi ciężko oddychać. Moje piersi falowały rytmicznie wraz z każdym posunięciem. Po kolejnych kilkunastu posunięciach nie czułam już dyskomfortu, wtedy Tomasz wyjął kutasa, a ja patrzyłam się na niego z pożądaniem.
- pięknie się spisałaś, spodobało Ci się, prawda?
- mhm - wymamrotałam, a sąsiad przystawił czubek penisa do moich zamkniętych ust
- wiedziałem, że taka jesteś, słodka suczka, która nie odpuści, gdy tylko poczuje smak kutasa. No ale dobrze, jak widzisz jest on dalej całkiem sztywny, jeszcze ma trochę mocy. Wstań i połóż się na łóżku na plecach, myślałem na początku nad twoją cipką, ale jak żyję nie widziałem takich pięknych cycków.
Wstałam i odwróciłam się, poczułam delikatnego klapsa w pupę. Położyłam się na łóżku, rozłożyłam nawet nogi delikatnie, ale zgodnie z obietnicami Tomek nawet na nią nie spojrzał. Wszedł na łóżko, stanął nade mną okrakiem. Był gigantyczny. Zszedł niżej i wsadził kutasa między moje piersi, następnie je ścisnął i zaczął szybko ruszać ...
... biodrami. Główka kutasa czasami uderzała mnie o brodę. Oboje byliśmy już bardzo spoceni. Sąsiad sapał głośno. Wszystko to trwało kilka minut, po tym czasie padł zmęczony obok mnie, zaczął głośno sapać, a jego ręka powędrowała na moje piersi.
- jeszcze chwila i strzeliłbym na te dwie piękności, ale wolałem nie, daj mi chwilkę i zajmiemy się deserem.
Odpoczywał kilka minut, jego ręka zeszła z piersi na cipkę, którą zaczął się bawić. Jego kutas nie zrobił się mniejszy, ale tak jakby przestał pulsować.
- no dobra, Julka, podnoś ten piękny tyłek i wskakuj - wskazał na kutasa.
Nigdy nie miałam w cipce kutasa, co prawda różne rzeczy wędrowały do środka podczas moich licznych solowych zabaw, ale nigdy penis, bałam się szczególnie ze względu na jego rozmiar. Tym razem to ja stanęłam nad Tomkiem okrakiem, zeszłam trochę niżej, najpierw poczułam dotyka brzucha, następnie członka. Podskoczyłam jak poparzona z podniecenia, a po chwili ponownie zeszłam na dół. Kutas zaczął wbijać się w cipkę, a ja jęczeć z bólu. Co jakiś czas wstawałam delikatnie, aby później siąść głębiej. Po kilku takich ruchach zaczęłam odczuwać przyjemność, ból zaczął zanikać. W końcu odważyłam się i siadłam do końca. Krzyknęłam, a następnie jęknęłam. Zaczęłam się podnosić w górę i w dół. Wielki penetrujący mnie kutas spowodował, że odpłynęłam. Jęczałam, a moje piersi obijały się o siebie bezwładnie. Ujeżdżałam sąsiada skacząc po jego kutasie, obijają się o jego brzuch. On również sapał głośno, podświadomie ...