1. Zakończenie roku szkolnego


    Data: 22.11.2021, Kategorie: Nastolatki rajstopy, Autor: Allez_OM

    W końcu nadeszła ta wyczekiwana chwila przez uczniów,a mianowicie zasłużony dłuższy wypoczynek. Była to druga klasa liceum. W mojej klasie była prześliczna blondynka. Była średniego wzrostu, niebieskooka, szczupła, miała dość spore piersi oraz proste rozpuszczone włosy, które sięgały za łopatki. Podobała mi się od pierwszej klasy ogólniaka. Bardzo często się stroiła, co przykuwało uwagę niejednego chłopaka. Miałem z nią nawet dobry kontakt. Pisaliśmy sms, czasami się spotykaliśmy, ale nie dochodziło do czegoś, o czym warto wspominać. Tego dnia tradycją jest pójść ze znajomymi na jakąś pizzę po zakończeniu uroczystości. Werka wybrała się z koleżankami do pizzerii. Ja też wybrałem się z kolegami to jednej z pizzerii. Było to miło spędzone południe. Po wyjściu z pizzerii pożegnaliśmy się i rozeszliśmy. Ja jeszcze poszedłem do spożywczego zrobić małe zakupy i po drodze zobaczyłem Werkę z koleżankami w parku. Wyglądały na zadowolone – plotkowały, śmiały się. Uśmiechnąłem się do niej i udałem się do domu. O godzinie 18 niespodziewanie zadzwonił telefon. Dzwoniła Weronika. Odebrałem:
    
    - Tak słucham.
    
    - No hej. Co robisz? - zapytała Werka
    
    - A no nic nudzę się sam w domu. Oglądam powtórki meczów. A ty?
    
    - No wiesz... właściwie to nic nie robię. Uciekł mi ostatni autobus i nie ma mnie kto zawieść do domu - odpowiedziała lekko zmartwiona.
    
    - I co masz zamiar teraz zrobić? Chyba nie zostaniesz na dworcu? - zapytałem troskliwie
    
    - No tak... wiesz... trochę głupio mi pytać... ...
    ... Czy mogłabym do ciebie dopóki rodzice po mnie nie przyjadą? - nieśmiało spytała
    
    - No jasne. Chcesz to możesz przyjść. Ja się tak sam nudzę przed telewizorem. Więc miło by było gdybyś wpadła - zawstydzony odpowiedziałem.
    
    Czułem, że wydarzy się coś niezwykłego, skoro tak chętnie przyjdzie do mnie. A w końcu miałem wolną chatę. W sumie to nie miała innego wyboru... Tyle czasu czekać na dworcu.
    
    - To miło. Za jakieś 10 minut przyjdę. To do zobaczenia - powiedziała uradowana
    
    - No pa.
    
    Wyobrażałem sobie każdy scenariusz. Równie dobrze mogłaby to być zwykła rozmowa o piłce nożnej lub jakieś plotki, a może coś więcej... jakiś bliższy kontakt. Nie ukrywam, że zawsze mnie podniecała. Szczególnie jej zgrabne nogi... szalałem na tym punkcie. Po upływie pewnego czasu usłyszałem dzwonek do drzwi. Pobiegłem otworzyć. Była to Weronika. Niezwykle seksownie ubrana. No wiadomo zakończenie roku szkolnego to wypadałoby się wystroić, ale ona potrafiła się wystroić w zwykły dzień powszedni. W ten dzień ubrała się w czarną spódniczkę dość krótką i obcisłą, białą bluzkę na guziczki, cieliste rajstopki cienkie i czarne szpilki o wysokości wydaje mi się, że około 10 cm. Ten widok był niezwykle podniecający.
    
    - Hej - przywitała się ze mną i przytuliła tak po przyjacielsku.
    
    - No cześć - odpowiedziałem i uśmiechnąłem się do niej - Nie przeszkadza ci to, że oglądam teraz powtórki meczów ligi mistrzów?
    
    Po chwili uświadomiłem sobie, że zachowałem się głupio. Przychodzi do mnie gość, a ja ...
«1234»