Wpusc mnie, prosze!
Data: 07.08.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Konradzik
... korytarza, mrużąc mocno oczy, aby skupić obraz najbardziej jak tylko potrafiłem.Pierwsze co zobaczyłem przez szparę w kratce to ogromne i owłosione na grzbietach stopy kuzyna. Nie bez przyczyny często podczas przekomarzanek przezywałem go od „Hobbita”. Nigdy nie mogłem się nadziwić ich rozmiaru. Często kątem oka z pełnym podziwem i dozą zazdrości zerkałem ukradkiem w ich kierunku, kiedy Wojtek siedział z wyciągniętymi nogami na kanapie oglądając telewizję, czy grając w PS. Kiedyś z ciekawości sprawdziłem rozmiar na podeszwie jego starych, znoszonych adidasów. Ich ostry zapach zawsze uderzał po nozdrzach już z daleka. Przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyłem na nich numer 45, gdzie ja miałem ledwo 40…. Miałem jeszcze nadzieję, że moje urosną chociaż jeszcze ten jeden czy dwa rozmiary więcej, bo nawet przy kolegach w szatni wypadałem raczej kiepsko pod tym względem.Poszybowałem wzrokiem ku górze, przez gęsto pokryte czarnymi, lokowanymi włosami nogi i zobaczyłem coś co prawdopodobnie było momentem, którym na dobre skierował moje „zainteresowania” w innym kierunku niż reszty kolegów z klasy. Mój kuzyn stał na środku łazienki, cały nagi, bokiem do drzwi. Jego ciało poruszało się rytmicznie w przód i w tył, a ruch wywodził się głównie z jego bioder. Wojtek w dłoniach trzymał coś beżowego i chyba gumowego, co oparte było na pralce, usytuowanej tuż przed nim. W owy przedmiot mój „kochany” kuzyn nabijał się swoim sztywnym i ogromnym kutasem.Pierwsze co poczułem to krew ...
... napływającą do mojego małego przyjaciela w szortach, który momentalnie zaczął przybierać na rozmiarze. Odruchowo zagryzłem dolną wargę, usta wyschły mi na wiór, jakbym cały dzień błądził po pustyni, a o parciu na pęcherz od razu zapomniałem. Automatycznie zmieniłem trochę swoją pozycję, aby móc zobaczyć więcej szczegółów tego przedstawienia. Jeszcze bardziej spróbowałem skupić swój wzrok.Ruchanym przedmiotem była prawdopodobnie sztuczna cipa, taka z pośladkami. Widziałem podobną kiedyś na jednej z reklam, która wyskoczyła mi na jakiejś stronie z pornosami. Wojtek ugniatał mocno jej „poduszeczki” swoimi męskimi dłońmi, jakby to było dupsko prawdziwej dziewczyny. Jego sporych rozmiarów chuj wślizgiwał się w otwór jak w miękkie masło. Ciało Wojtka napinało się seksownie wraz z każdym jego pchnięciem. Ramiona, klatka piersiowa, jędrne pośladki oraz uda eksponowały twarde i mocne mięśnie kiedy penetrował drągiem sztuczne cipsko. Na moment wstrzymałem oddech, aby wyłączyć wszystkie możliwe szumy i zakłócające dźwięki. Wojtek starał się być naprawdę cicho, ale udało mi się wychwycić delikatny plaskający dźwięk, kiedy uderzał włochatymi jajami o sylikon. Miał zaciśnięte wargi i zamknięte oczy, więc mogłem czuć się trochę spokojniej, podglądając go. Zdawał się czerpać ogrom przyjemności z ruchania tego kawałka plastiku. Głęboko dyszał co można było wywnioskować po ruchach jego wytatuowanej klatki piersiowej.Poczułem w sercu lekkie ukłucie zazdrości. Zacząłem wyobrażać sobie siebie samego ze ...