1. Dziecko. 24


    Data: 09.12.2021, Kategorie: Anal BDSM Autor: ---Audi---

    ... do klatki schodowej oni pożarli się pocałunkami... jego dłoń od razu powędrowała na jej tyłek, a ona mu nie żałowała... sucz w rui....
    
    Rzuciła mi klucze i już prawie dobierała się do jego krocza...
    
    Gdy weszliśmy ona jak oszalała zrzucała ciuchy w odróżnieniu od niego. Zdjął kurtkę, pod spodem miał koszulkę z krótkim, całe ręce w dziarach... ale to wyglądało... do tego lekki zarost, można było się zakochać, albo bać...
    
    - Masz piwo ?
    
    - W lodówce...
    
    - Przynieś mi... i to było wyraźnie do mnie...
    
    Cóż, nie urwało mi... ale kultura to daleko... Podałam mu... otworzył i do połowy poszło jednym haustem...
    
    - To co kurwy, macie ochotę na jebanko ?
    
    - Ja jestem już gotowa... krzyknęła Anka...
    
    - A ja tylko patrzę...
    
    Podszedł do mnie, dotknął mojej twarzy, a potem szarpnął za włosy...
    
    - Ja biorę co chcę i jak chcę...
    
    Pocałował mnie tak brutalnie, że nie tylko przestraszyłam się na prawdę, ale również popuściłam soki na mocno... kurwa...
    
    - Jesteś gotowa ?
    
    - Tak... Anka...rzuciła...
    
    - Mówię do ciebie mamusiu...
    
    I wsadził mi rękę w krocze... mocno, aż do góry... jak wyczuje...to po mnie...
    
    - O... gotowa... aż masz mokro na zewnątrz...
    
    Szybko doszedł do końcówki rajstop i w sekundę był z paluchami w cipce... wsadził chyba dwa, co najmniej do połowy... a ja... szmata... jęknęłam...
    
    - Pewnie, że jestem gotowa, jestem kurwą, a nie kawałem drzewa, a ty działasz na kobiety, tyle, że mogę w każdej chwili urodzić... a jej dupa czeka i ...
    ... prosi...
    
    - Masz rację, jesteśmy tu dla jej dziewiczego tyłka...
    
    Wyjął palce i dał mi do wylizania... nie ma nic piękniejszego niż kobieta liżąca palce samca gotowego do jebania...
    
    Odwrócił się, spojrzał na Ankę golusieńką z ręką grzebiącą w cipie...
    
    Podszedł do niej, łyknął resztę piwa i walnął ją w twarz...
    
    - Na kolana i liżesz...
    
    Widziałam jej zdziwienie, zdenerwowanie i lekkie przerażenie, ale szybko się ogarnęła... zaczęła rozpinać mu spodnie, wyciągnęła dość ładnego kutasa i zaczęła...
    
    A mnie soki jeszcze mocniej poleciały, cholera, już nie raz to zauważyłam, że oglądanie jak facet bije kobietę mnie bierze, nawet mocniej, niż mnie bije... jestem zboczona ? Pewnie tak...
    
    Połykała jak najmocniej, a to akurat jej dobrze wychodzi... Anka to stara obciągara... Piotrowi podobało się... docisnął kilka razy jej głowę, ona nie protestowała, połykała prawie całego...
    
    Wstań i wypnij się...
    
    Jej ruchy były nerwowe... jest spięta, niedobrze... będzie ją bolało...
    
    Oparła się o stół... a on zaczął tłuc ją dłonią po tyłku... bił mocno, bo po chwili tyłek był cały czerwony...
    
    Co jakiś czas podchodził do niej, dotykał jej tyłka swoimi biodrami i całował w szyję jednocześnie szarpiąc za włosy...
    
    Ona wyczuwała jego bliskość i zaczynała też się obcierać...
    
    Zaczynałam się dotykać, na razie przez sukienkę, ale zaraz ją podniosłam...i zsunęłam troszkę rajstopy z majtkami... było mokro...
    
    On całował ją po uszach, trzymał za pierś, a Anka powoli się ...
«12...121314...»