-
Karolina. 20.
Data: 21.12.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Lesbijki Autor: ---Audi---
... puszczać... Co się dzieje w jej duszy... ? Czy spodziewała się tego ? Że obca, dla niej kurwa... doprowadzi do tego... do ukazania jej prawdziwego oblicza... Do wolności... swobody i prawdy... Patrzyła się na nas i spełniała swe marzenia... Nie wiedziała, że mój kurewski charakter dopiero zaczynał... Myśli, że to ostatni akt... i ma rację... ale tylko jej... mój to pierwszy.. Doszłam d**gi raz z uśmiechem na twarzy i w duszy... Jego spojrzenie wyrażało wdzięczność... - Młody... każda kobieta będzie ci wdzięczna za takie wylizanie cipki... - Naprawdę ? - Masz cudowny język i zobacz.. jak to działa... Wiedział, że chodzi tylko o matkę... Ta nie skontaktowała co się stanie... i tylko zdążyła się zasłonić... Uśmiechnął się... niestety to ja w tej chwili byłam najważniejsza... Sięgnęłam gumę z szafki... - Już czas abyś mnie dobrze wypierdolił... Zmieszała się... ale przyśpieszyła na cipce... On podniósł się, jedno spojrzenie na mnie... potem na nią... Już nie zasłaniała... ...
... wiem, podniecenie odbiera resztki rozumu... Założyłam mu i pociągnęłam do siebie... Ręką pomogłam wejść i już mnie jebał... Całował... pieścił piersi... - Jak ci ? - Zaraz mi kutasa urwie... - Lepiej niż na filmach ? - Jesteś prawdziwa...i napalona... A to... poszło do jego ucha... - Twoja matka też... zaszalejemy ? Spojrzał się.. i oczy powiedziały tak... - Popatrz na nią... Możecie sobie wyobrazić... syn pierdoli kurwę w hotelu i patrzy się na matkę grzebiącą sobie w cipie... pod ten widok... - Chodź do nas.... chcemy cię obok nas... Wyciągnęłam rękę.. To była najpiękniejsza sekunda w moim życiu... Milion emocji... szarpnięcie serca i duszy... skok z urwiska... W nieskończoność... Wstała... Jednym ruchem ściągnęła bluzeczkę. A potem kręcąc biodrami i falując nagim biustem... Weszła na łózko i patrząc się po kolei na mnie i na niego... Położyła się obok mnie... Objęłam ją za głowę, przyciągnęłam i pocałowałyśmy się... W najpiękniejszym pocałunku wdzięczności...