Dziecko. 36
Data: 22.12.2021,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Hardcore,
Autor: ---Audi---
... również bezpiecznie... tylko gdzie ten seks ?
Po jakimś czasie zauważyłam faceta z aparatem, czyżby ten zbok co wtedy ?
Nie... podszedł do nas i oni się przywitali.
- To jest mój kolega, który zrobi nam ładne zdjęcia.
Cholera, co on z tymi zdjęciami, to są tylko dowody przeciwko mnie.
- A musisz, masz już zdjęcia i filmiki... ?
- Mówiłem ci, to tylko dla mnie, jest fajnie, dam ci kopię... dzisiaj mają być zdjęcia artystyczne...
Niech mu będzie...
- Tu jest dobre światło... powiedział tamten.
Zwykły łysawy facet.
- Przytulcie się...
Objął mnie i poleciały foty. Od razu przypomniał mi się Mariusz, też robił zdjęcia ze mną, a może faceci lubią uwieczniać swoje suki ?
Pewnie zaraz będzie mnie dotykać i rozbierać, przed zupełnie obcym. Tamtego fotografa chociaż znałam...
- Rozbierz się, do naga.
Zobacz... ledwo pomyślałam...
- Ale...
- Proszę...
Dwa ruchy i sukienka poleciała...
ON nawet się nie spojrzał, ale fotografowi poleciała ślinka od razu. Ja to widzę w oczach...
Wyginał się i robił zdjęcia.
Wiedziałam, że mam zajebiste ciało, nawet brzuszek już się wciągnął. Jestem laską i niech sobie robi. Uśmiechnęłam się i przytuliłam do NIEGO.
Takie piersi... końcówka karmienia... cipka ogolona... ciacho, tylko, który będzie mnie chrupać.
ON obejmował mnie, ale po chwili ręka zjechała na tyłek, a konkretnie na anal.
Wsunął palec, na sucho, mocno... jęknęłam... na zdjęciu pewnie wyjdzie, że jestem podniecona... i to ...
... będzie prawda.
Pierwsze zawstydzenie minęło, pewnie będą mnie brać we dwoje, i to w tyłek... MÓJ sprawdza czy jestem gotowa na NIEGO. Jestem, następny uśmiech... jest fajnie.
Przejdźmy za te trawy. Fotograf doszedł do jakiegoś plecaka. Wyciągnął z niego koc i rozłożył... a więc tutaj...
- Obciągniesz Panu i dasz mu w dupę...
Powiedział to sucho i bez podniecenia w głosie, rozkaz. Jakbym była... no właśnie... jakbym nie była z nim...
- A tobie też będę mogła...?
- Nie.
Co jest grane ?
Facet już się rozebrał i stał na kocu. Podeszłam i klęknęłam, wzięłam do buzi, ON stał z boku i patrzył. Zerkałam prawie zawsze na niego, za każdym razem, gdy wyciągałam patrzyłam się mu w oczy... i nic w nich nie widziałam.
Żadnego podniecenia, to nie jest MÓJ facet. To jest obcy facet, tak jak ten...
Nie byłam podniecona, robiłam to mechanicznie, wkładałam do buzi w ogóle się nie starając. Zresztą ten facet też jakby nic nie chciał. To znaczy stała mu ładna pałka, ale ani ręki na głowie, ani słowa, nic...
- Wypnij się... powiedział...
Wsadził od tyłu, ręce na biodra i ruch, do przodu i do tyłu...
Już coraz rzadziej patrzyłam się na NIEGO, byłam coraz bardziej smutna i rozżalona... o co mu chodzi... myśli o sobie, czy tylko o mnie... a może chodzi o coś innego... ?
- Usiądź się na niego, ale tyłem i wsadź w tyłek...
Zrobiłam to. ale mocno musiałam naślinić...
I tak bolało jak cholera... ale skutek uboczny mocno obcierał i ciału to się spodobało. ...