1. Rodzinne perypetie cz. 2


    Data: 10.08.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Biały Kruczek

    ... położyła się i lekko podniosła tyłek, by ułatwić mi zdjęcie majteczek. Szybko ściągnąłem je z ponętnych nóżek kuzynki i ujrzałem jeden z piękniejszych widoków w swoim życiu. Pomiędzy czarnymi udami widniała piękna, różowa cipka z wydatnymi wargami sromowymi. Kuzynka nie dała mi się jednak długo nacieszyć widokiem i na powrót złożyła swoje nogi. Mój kutas pulsował i wiedziałem, że długo tak nie wytrzymam i będę musiał dać upust swojemu podnieceniu.Szybko zakręciłem butelką, która po wykonaniu kilku obrotów wskazała moją siostrzyczkę. Moje tętno gwałtownie podskoczyło. Stanąłem przed kolejną okazją do pchnięcia naszej gry do przodu. W tym momencie naszła mnie jednak jeszcze jedna myśl. Ta gra dawała szansę, by wreszcie wyjaśnić sobie z siostrą, co naprawdę wydarzyło się tej nocy. Chciałem dowiedzieć się, co Laura naprawdę do mnie czuje. Miałem prawo podejrzewać, że pała do mnie wyjątkowym uczuciem. W tym momencie nie zbierało mi się co prawda na pytania. Chciałem działać. Jednak co się odwlecze to nie ucuecze. Postanowiłem ostatecznie, że na chwilę jeszcze zatrzymam rozpędzającą się maszynę naszej gierki i wezmę ją na szczerość.– Prawda czy wyzwanie? – spytałem. Laura spojrzała na mnie nieco zaskoczona. Oczekiwała zapewne kolejnego wyzwania. Musiała się domyślić, że mam jakiś interes w tym pytaniu. W końcu odpowiedziała:– Pytanie.Otworzyły się przede mną ogromne możliwości. Mogłem ją teraz spytać praktycznie o cokolwiek, a ona powinna szczerze mi odpowiedzieć. Wiedziałem ...
    ... zresztą, że Laura w tym momencie nie byłaby w stanie skłamać. Chciałem zadać jej wprost pytanie, które tak mnie dręczyło. Nie mogło mi ono jednak przejść przez usta. Za bardzo bałem się ją otwarcie spytać, czy czuje do mnie coś więcej. Niestety po raz kolejny stchórzyłem. Dopiero później miałem się nauczyć czerpać okazje pełną garścią.– Czy jakiś chłopak ci się podoba? – wydusiłem w końcu. Zabrzmiało to co najmniej dziwne, ale wiedziałem, że nie muszę obawiać się pogardy ze strony kuzynostwa. Laura zaczerwieniła się, ale odpowiedziała.– Owszem, podoba mi się jeden chłopak – wykrztusiła z siebie nieśmiało. Podłoga wydała jej się nagle godnym uwagi widokiem. Na twarzach naszego kuzynostwa zakwitły uśmiechy. Liam czem prędzej chwycił butelkę i puścił ją w obrót. Zakręciwszy się kilkukrotnie wskazała na Chloe.– Świetnie siostrzyczko, bez zbędnych ceregieli – powiedział z zadowoleniem. – Masz przez dwie minuty całować się z języczkiem z naszym gościem. Wybór osoby pozostawiam tobie.Pała boleśnie mi stwardniała na myśl, co zaraz się wydarzy. Chloe zatrzymała przez swój wzrok na mnie, ale zaraz przeniosła go na Laurę.– Wybieram naszą nieśmiałą kuzyneczkę – stwierdziła z satysfakcją. Mówiąc to, usiadła na udach mojej zaskoczonej siostry i zaplotła jej ręce na szyi. Następnie wpiła się wargami w jej usta. Laura, ku mojemu zdziwieniu, dość szybko oprzytomniała i zaczęła odwzajemnieniać pocałunek. Całowały się z pasją i namiętnością, a mnie taki lesbijski pocałunek nieludzko podniecał. Kątem ...
«12...91011...15»