Historia utraty dziewictwa
Data: 10.08.2019,
Kategorie:
Lesbijki
Pierwszy raz
wspomnienia,
Nastolatki
namiętność,
Autor: paty_128
... zrelaksować, choć pozostałam trochę spięta. To wszystko było takie dziwne. Usłyszałam, że z kimś rozmawia.
Umyłam się dokładnie i wyszłam spod prysznica wycierając się. Założyłam piżamę i poszłam do pokoju. Do Anny. Na seks.
Wyglądała tak jak zawsze, siedziała na brzegu łóżka w swojej piżamie, w dłoni trzymała telefon, przeglądała coś w nim.
- Twoja matka dzwoniła. – powiedziała.
- W porządku. – Odłożyła telefon i spojrzała na mnie, starałam się zachowywać naturalnie.
- Wiem, że jesteś nieśmiała... Rozbierz się i wejdź pod kołdrę. Ja zrobię to samo. – Wstała i zgasiła światło, zapanował półmrok. Zdjęłam z siebie piżamę i wskoczyłam pod chłodną kołdrę. Obserwowałam, jak ukochana się rozbiera i kładzie się przy mnie. Mam to, czego tak bardzo chciałam.
Przytuliła się do mnie, a ciepło jej ciała usunęło wszelkie wątpliwości. Pogłaskałam ją po policzku i pocałowałam ją czule. Podniecał mnie fakt, że nic na sobie nie mamy, że nic nas nie ogranicza.
Położyłam dłoń na jej żuchwie wczuwając się coraz bardziej w ten pocałunek. Wystarczyła chwila, bym była pewna w stu procentach, że chcę to zrobić tu i teraz.
Znalazła się nade mną, spojrzała na mnie i pogłaskała mnie po policzku.
- Mów do mnie... cokolwiek... czy za mocno, za słabo, szybciej albo wolniej... - Przyssała się do mojej szyi, przymknęłam oczy i poddałam się jej pieszczotom. Wsunęłam palce w jej włosy, podczas gdy ona dotarła już do mojego ramienia, stopniowo zsuwając ze mnie kołdrę. Razem z nią ...
... odchodził wstyd. Poczułam jej ciepłą dłoń na żebrach, zadrżałam. Przesunęła ją w górę, do piersi jednocześnie docierając do niej ustami. Zaczęła ją delikatnie masować, a jej usta wylądowały na drugiej. Usłyszałam swój własny pierwszy cichy jęk.
- Nie, zaczekaj... Nie tak szybko... - Powiedziałam. Pokonała ustami tą samą trasę i położyła się na boku, przytulając mnie do swojego gorącego ciała.
- Rozumiem kochanie, nie stresuj się... - Mówiła, całując mnie po policzku, chwyciła mnie za dłoń i splotła palce. – Spokojnie.
Nastąpiła dłuższa chwila ciszy, wsłuchiwałam się w jej oddech. Myślałam o tym wszystkim, jednak nie byłam pewna, czy jestem gotowa. A jeśli nie spodobam jej się? Jeśli jestem dla niej za gruba? Jeśli uzna mnie za zbyt dziecinną, bo się wycofałam w ostatniej chwili?
- Pamiętaj, nie musimy tego robić dzisiaj... Jeśli chcesz, zaczekamy. Nic na siłę, to nie jest twój obowiązek. Nie musimy tego robić w ogóle. – Mówiąc to, zaczęła mnie głaskać po ręce, uspokoiłam się trochę. Po chwili obróciłam się przodem do niej i dotknęłam jej policzka. – Mogłybyśmy też tak zrobić, że zawiązałabyś mi oczy i prowadziła moją rękę...
Pocałowałam ją i odpowiedziałam:
- To mi się podoba... Ale czym je zasłonię?
- Jeśli nie wystarczy ci fakt, że będę trzymać je zamknięte, mogę jeszcze zasłonić dłonią.
- OK. – Pocałowałam ją jeszcze raz i chwyciłam jej dłoń. Uśmiechnęła się i przymknęła oczy zasłaniając je również ręką.
Przyłożyłam ją do mojej szyi, widziałam na ...