1. Sigil (V). Póki śmierć nas nie…


    Data: 02.01.2022, Kategorie: przygoda, dramat, miłość, Fantazja fan fiction, Autor: XXX_Lord

    ... ubrana w jasnokremową, luźną sukienkę do kolan ze sporym wycięciem na biust wita z radością przybyłą – Zasiądźmy do posiłku i zaspokójmy pierwszy głód, a potem porozmawiamy.
    
    - W porządku – Ania siada na krześle ogarniając pożądliwym wzrokiem dania zaserwowane przez elfiego kucharza – Zaczynajmy, bo kiszki mi marsza grają, a maluszek kopie, jakby na własne oczy widział pyszności stojące przede mną.
    
    - No dobrze – Kwadrans upływa w ciszy przerywanej grzecznościowymi prośbami o podanie talerza z daniem przez jedzących. Na żądanie królowej nie ma kelnera, a jedynym obecnym w pokoju oprócz trójki jest przyboczny ochroniarz Ellesime, wtapiający się w tło z kamienną twarzą przy ścianie – Posililiśmy się nieco, zacznijmy od początku – Królowa wstaje i rozciąga plecy z grymasem na twarzy – Bóle kręgosłupa i wzdęcia mnie wykończą. Do meritum – Uśmiecha się zerkając na przemian na dwójkę młodych, wpatrujących się w nią z uwagą – Co stało się po wejściu w bramę do Sigil?
    
    Ania bierze głęboki oddech.
    
    - Mamy cały wieczór, a może i noc?
    
    - Mamy tyle czasu, ile nam potrzeba – Uśmiech nie schodzi z twarzy władczyni Suldanesselar – Kadril, masz ochotę na ziele fajkowe?
    
    - Dziękuję królowo, ale nie dotykam świństwa, które zabiło ojca – Młody elf stanowczym, acz uprzejmym głosem odmawia poczęstunku – Anno, jesteśmy oboje ciekawi, co się z wami działo.
    
    W pomieszczeniu zalega cisza, dziewczyna wpatruje się w okno, za którym pobłyskują przebijające się przez ścianę liści promienie ...
    ... zachodzącego słońca.
    
    - Wylądowaliśmy w Sigil, w dzielnicy zwanej Placem Szmaciarzy – Z niewidzącym spojrzeniem, odtwarzając zdarzenia z pamięci zaczyna opowieść – Na dzień dobry napotkaliśmy problem. W mieście toczyła się wojna...
    
    .... Bert został z tą kurwą jako jej niewolnik, a mnie wrzucono na Drogę Astralną i wróciłam do dwojego świata – Cichym, spokojnym głosem relacjonuje po kolei zdarzenia sprzed kilku miesięcy pomijając szczegóły zbliżenia między nią, a demonem. Jej twarz nie wskazuje, żeby kierowały nią jakiekolwiek emocje, jedynie łzy płynące po policzkach świadczą o uczuciach, jakie targają dziewczyną.
    
    - Wtedy widziałaś go po raz ostatni? – Drżący głos królowej wybudza ją z letargu.
    
    - Tak, to był ostatni raz, kiedy z nim rozmawiałam – Ania ociera dłonią policzek i wraca spojrzeniem do rzeczywistości.
    
    - To – Niespodziewanie do rozmowy włącza się milczący do tej pory Kadril – dlaczego wróciłaś tutaj? Byłaś w swoim świecie, w miejscu, gdzie żyłaś, miałaś przyjaciół. Do krainy, gdzie byłaś skazana na walkę i miałaś małe szanse na przeżycie w dodatku nosząc w sobie potomka – Wskazuje głową na jej brzuch.
    
    - Bo - Ania zaczyna płakać – bo... – urywa łkając – bo go kocham! Wróciłam, bo chcę z nim być! – Kadril otwiera szeroko oczy, a twarz królowej wyraża absolutną pustkę – Wystarczył jeden dzień w moim świecie żeby przekonać się, że nie powinnam tam wracać, a pozwolenie Bertowi na zrobienie tego, co zrobił było błędem.
    
    - Kochasz go? Demona? – W głosie ...
«12...181920...50»