1. Sigil (V). Póki śmierć nas nie…


    Data: 02.01.2022, Kategorie: przygoda, dramat, miłość, Fantazja fan fiction, Autor: XXX_Lord

    ... jest obszerna, ma wysoki sufit i mocne oświetlenie, więc nie na problemu ze zlokalizowaniem baru, zza którego wyskakuje chudy i wysoki barman wraz z trzema ochroniarzami i powala mocnym ciosem na ziemię pierwszego uczestnika potyczki, a potem rozbija krzesło na głowie kolejnego i wskakuje na stolik.
    
    - Jeśli za chwilę nie przestaniecie pojawi się kilkunastu ochroniarzy i dostaniecie taki wpierdol, że własne matki was nie poznają – W pomieszczeniu rozlega się donośny krzyk. Bijący się zastygają w bezruchu, niczym posłuszni żołnierze na komendę kaprala – Grzeczni chłopcy, a teraz zabierajcie swoje graty i wypierdalać mi stąd! Już!
    
    Dopiero po chwili Ania spostrzega, że na uboczu stoją dwa stoliki. Przy pierwszym siedzi oparty plecami o krzesło ciemnoskóry, srebrnowłosy elf, z zaciętą, ponurą, pooraną bruzdami twarzą, obserwujący beznamiętnie walczących między sobą pijaczków. Po jego bokach opadają dwa błyszczące sejmitary. Oczy ciemnoskórego czujnie obserwują otoczenie ostentacyjnie ignorując towarzystwo wpatrujące się w niego z drugiego stolika, którym okazuje się być...
    
    – W podbrzuszu Ani zaczyna kwitnąć strach –
    
    -
    
    – Spogląda na niego wymawiając cicho jego imię –
    
    -
    
    – Drow nie odwracając wzroku o awanturników zadaje pytanie w myślach –
    
    Drow zamiera w bezruchu odwracając powoli wzrok w stronę Ani, jego fioletowe oczy świdrują twarz dziewczyny starając się wybadać jej myśli.
    
    -
    
    – Dziewczyna uśmiecha się lekko –
    
    -
    
    – stwierdza ze zdziwieniem Drizzt ...
    ... –
    
    – zastanawia się chwilę –
    
    -
    
    -
    
    – Elf wykonuje zapraszający gest –
    
    - Posłuchaj, mam mało czasu – Ania siada mając Korgana z kompanią po prawej ręce – W dużym skrócie, Julia, o której mówiłeś zginęła z rąk demonów i twoich pobratymców – Oczy Drizzta zwężają się – Bert został pojmany i zaklęty w figurkę na dwieście lat, przypadkowo uwolniłam go z niej i uratowałam od śmierci. Nie pochodzę z tego świata – Nachyla się w stronę ciemnoskórego, aby jej słowa nie docierały do ciekawskich – i jestem w jakimś stopniu reinkarnacją tej dziewczyny. Wiem jak to brzmi, sama nie mogłam w to uwierzyć, ale Ellesime udowodniła mi, że tak właśnie jest. Bert pomógł mi przenieść się do siebie w zamian za zniewolenie. Został niewolnikiem sukkuba Nie-Sławy w Sigil. Nie chciałam wracać, ale zmusił mnie do tego. No i postanowiłam, że chcę żyć z nim. Dlatego tu jestem, muszę się dostać do Sigil i uwolnić go z jej rąk.
    
    Drow milczy przed dobrą minutę trawiąc słowa dziewczyny, w tle niedobitki pijaków są wyrzucane z hukiem przez ochroniarzy w akompaniamencie przekleństw, jęków i histerycznych wrzasków przemieszanych z bełkotem.
    
    - Powiedzmy, że ci wierzę – Ostrzegawczo kładzie dłonie na rękojeściach sejmitarów spoglądając beznamiętnie na Korgana – i będę w stanie ci pomóc. Powiedz mi coś jeszcze, co udowodni, że nie kłamiesz.
    
    - Zaraz będzie taka okazja – odpowiada Ania widząc zbliżającego się barmana.
    
    - Czego się panienka napije? – Barman okazuje się być całkiem miły – Mamy duży ...
«12...262728...50»