1. Dziecko. 7


    Data: 02.01.2022, Kategorie: Anal Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... góry...
    
    Zaczął lizać nas po kolei, gdy mnie lizał, a być może, że gdy ją również, to drażnił palcem odbyt.... sprawiał niesamowitą przyjemność... jęczałam za każdym razem, powoli wkładał palec do środka...jęczałam jeszcze bardziej... chyba czuł moje podniecenie... podniósł się, wyprostował, dobrze złapał kutasa i nakierował najpierw na moją cipkę... d**gi raz jestem lepsza... wszedł mocno i do końca... aż oddech mi się wstrzymał...bosko...
    
    Wchodził jak maszyna parowa, mocno, szybko i głęboko... czułam go aż w brzuchu, patrzył się na mnie, jego wzrok był dziki, namiętny i pełen pożądania... chciał mnie brać i... brał. Przeszedł na Ankę, ta zaczęła jęczeć jeszcze mocniej, szybko oddychała, złapała mnie za dłoń, czułam przez nią jego pchnięcia, bo za każdym razem zaciskała... też musiała czuć niesamowitą przyjemność... wyszedł z niej...
    
    - Wyliż jej dupę... powiedział do Anki i spojrzał na mnie... uśmiechnął się... jego podniecone oczy hipnotyzowały... wiedziałam co nastąpi, zerżnie mój tyłek... swoim wielkim kutasem, jak Andrzej, wsadzi i nie będzie go obchodzić grymas mojej twarzy. Wspomnienie tamtego bólu wracało ze wspomnieniem niesamowitej przyjemności, która nastąpiła potem. Wiem, będzie boleć, ale wytrzymam dla niego i dla siebie...
    
    Anka lizała i już mi było dobrze...
    
    - Napluj na niego...
    
    Anka napluła i rozsmarowała... jak znająca się na rzeczy kurwa... przyłożył główkę... próbowałam się rozluźnić, ale łatwo to powiedzieć, a gorzej zrobić...w tak ...
    ... stresującej sytuacji...zaczął naciskać... czekałam, czekałam.... zaczął wchodzić... czekałam... był ból... nie taki jakiego się spodziewałam... minimalny...wszedł... wszedł i wchodził do końca... kurwa... jak odlotowo... Czy to pieszczoty zrobiły, że nie bolało... ?
    
    - Pierdol mnie, na co czekasz...?
    
    - Ale kurwa z ciebie... Anka zawołała... dajesz w dupę i nie płaczesz ?
    
    - Ja zaraz odpłynę w najpiękniejszym orgazmie, wal mnie ile możesz... słyszysz.... prawie krzyczałam...
    
    Anka masowała go od tyłu, on łapał mnie albo za piersi, albo za biodra, sapał i walił jak oszalały... a ja czekałam.... cierpliwie... gdzieś już idzie... Anka przyssała się do moich piersi... pierwszy raz kobieta całuje mi cycki... piękne, jest bardzo delikatna... ale i jej atmosfera się udziela... zaczyna przygryzać...ściskać... zaczyna boleć... może być, wracają połączenia w mózgu bólu i przyjemności... idzie coraz szybciej...
    
    - Tylko kurwa nie przestawaj... zaraz dostanę... teraz już krzyczałam...
    
    JEST... JEST... WSPANIAŁY.... OLBRZYMI...NIESAMOWITY.. ORGAZM... cholera, popuściłam mocz...
    
    - O... suka ma odlot... wrzeszczy Anka... dawaj jeszcze....
    
    On mnie wali, ja już świata nie poznaję.... ale czuję następny... taki sam mocny.... dostaję... i leję jeszcze mocniej, nie kontroluję tego.... a ta szmata jeszcze jeździ mi po lechtaczce... kurwa.... już nie mogę.... i leję dalej.... ale mi wstyd...
    
    - Przepraszam.... nie chciałam, to było silniejsze ode mnie....
    
    - Nigdy nie przepraszaj, że ...
«12...567...»