1. Scarlett


    Data: 13.08.2019, Kategorie: Romantyczne Brutalny sex BDSM Autor: blue_eye

    ... gotowa. Jego palce wbiły się chyba faktycznie zbyt mocno, ale nie zwracał uwagi na jej reakcje. Nie mógł już dłużej wytrzymać, przyłożył sztywnego kutasa i zaczął ją brać, kawałek po kawałku coraz mocniej i głębiej, rozpychając pozbawione gry wstępnej ścianki jej cipki. Już nie krzyczała, tylko szeptała cichutko że boli, że nie chce, że mógł ją mieć w każdy inny sposób.
    
    Kilka ruchów i po szorstkości nie było śladu, wbijał się w nią do samego końca długimi powolnymi ruchami. Zaczęła współpracować poruszając biodrami, i wtedy pojawiła się dzika ochota żeby zabrać jej kontrolę nad czymkolwiek. Wyszedł z niej i ponownie wbił w nią palce, tym razem nie omijając pieszczotą łechtaczki. Przekręcił na plecy i patrzył w oczy posuwając ją z całej siły, i obserwując jak bardzo próbuje nie dojść żeby nie dać mu satysfakcji że mimo wszystko miała ochotę. Nie przestał nawet kiedy jęcząc prosiła żeby przestał, że nie już nie ma siły.
    
    - No proszę cię – taka chętna na pieprzenie i nie ma siły? Postaraj się, jeszcze troszeczkę – mówił łagodnym głosem kontrastującym do tego co robił – jeszcze troszeczkę – powtarzał obserwując i czując na palcach jak dochodzi, jak zaciskają się mięśnie cipki. Znowu zamienił palce na swojego kutasa, tym razem wsuwając się w absolutnie mokrą, gorącą cipę. Gdyby mógł dopchnąłby do samego gardła. Szarpnął guziki bluzki, które prysnęły na boki, i ściągnął w dół miseczki stanika. To nie była pieszczota, ściśnięte piersi musiały ją zaboleć, a ...
    ... złapane między palce sutki uwolniły kolejny jęk.
    
    Ścisnął je jeszcze mocniej, z satysfakcją obserwując jej reakcje. Sprzeczność tego co mówiła i tego co wyprawiało jej ciało. Wygięła biodra i znowu doszła. Uch, kiedy tylko poczuł na swoim kutasie jak się zaciska musiał pomyśleć o niedzielnym rosole żeby nie zrównać się z nią w finale. Nie pozwolił jej odetchnąć nawet na chwilkę, pieprząc ciągle i ciągle... Była głośna, jęki, urywane słowa i gwałtowny oddech podniecały go jak jeszcze bardziej, o ile to możliwe. Nie miał ochoty przeciągać tego dłużej, wyszedł z niej i przesunął się do przodu klęcząc nad nią.
    
    Ujął całego oblepionego jej sokami kutasa w rękę i zmierzał do mety, do finału którego już nikt i nic nie mogło zatrzymać.
    
    - Otwórz usta - przeciągnął palcami po jej wargach, rozsmarowując szminkę i rozchylając je.
    
    Skończył z głośnym jękiem, patrząc jak wyrzucana sperma lepi się do jej twarzy, szyi i piersi. Wysunęła czubek języka zlizując krople które spadły na usta.
    
    Nachylił się nad nią raz jeszcze, ujął w dłoń jej włosy i delikatnie otarł nimi kutasa z resztek spermy i jej soków.
    
    Leżała bez ruchu. Zapinając spodnie rzucił od niechcenia
    
    - Niezła dupa z ciebie. Szkoda tylko, że jednorazowa - dodał z przekąsem.
    
    Wychodząc i zamykając drzwi był dziwnie pewien, że w tej dziwnej relacji zostanie na zawsze samcem alfa, do którego ona zadzwoni za każdym razem będąc w jego mieście. A on zrobi wszystko żeby pokazać jej miejsce w swoim stadzie. 
«1234»