1. Szatnia


    Data: 26.01.2022, Kategorie: liceum, Nastolatki szatnia, Autor: Ashiro

    ... założyłem białe bokserki, które zamiast pomóc mi jakoś zamaskować podniecenie, tylko bardziej je eksponują. Jednak nie miałem wyjścia, nie mogłem nigdzie uciec, trzeba było zmierzyć się z rzeczywistością. Zdjąłem najpierw koszulę, potem biały podkoszulek. Zrzuciłem buty, a następnie spodnie. Oczom dziewcząt, które w większości stały już przebrane, ukazało się dużych rozmiarów podniecenie. Nie czekając na jakąś reakcję, ubrałem szybko spodenki oraz koszulkę. Nie mogłem od niej niestety uciec. Pierwsza, z chichotem w głosie odezwała się Magda,
    
    - No ładnie, ładnie, nasz królewicz ma się czym chwalić, przynajmniej wiemy, że jesteśmy atrakcyjne, nie dziewczynki? - powiedziała w lekko sarkastycznym tonie.
    
    - I to jak, nie każdy facet może pochwalić się takimi rozmiarami. - dodała, śmiejąc się Natalia. Była wysoką brunetką, o piwnych oczach. Miała bardzo małe piersi, jednak natura wynagrodziła ją kształtną pupą i najseksowniejszymi nogami jakie w życiu widziałem.
    
    Reszta dziewczyn lekko chichotała i po cichu szeptała między sobą.
    
    Lekko speszony nic nie odpowiedziałem i zdecydowałem, że pójdę na salę gimnastyczną trochę się porozciągać. Będąc już przy drzwiach, spojrzałem tylko na Martę. Patrzyła na mnie i uśmiechała się tylko, a gdy odwracałem głowę, kątem oka zauważyłem jak lekko oblizała palec w seksownym geście. Nie wiedziałem co tym do końca myśleć, więc po prostu wyszedłem.
    
    Na sali już, dziewczyny przestały się głupio uśmiechać i każda skupiła się na bardzo ...
    ... ciężkiej rozgrzewce, a potem na biegach na 100 oraz 50 metrów. Zawsze wydawało mi się, że jestem bardzo szybki. Faktycznie, w klasie byłem prawie najszybszy. Jedyną szybszą ode mnie osobą była Natalia. Można było się tego spodziewać, patrząc na jej piękne, umięśnione nogi. Po skończonym treningu, który trwał 1,5h, udaliśmy się do szatni. Ze zmęczenia, moje podniecenie dawno opadło, więc spokojnie udałem się do łazienki, w celu wzięcia szybkiego prysznicu przed resztą lekcji. Kabiny były trzy, więc udały się ze mną jeszcze dwie dziewczyny. Każda kabina zamykała się na zasuwkę, więc nie było możliwości jakiegoś podglądania. Bardzo podniecał mnie fakt, że w dwóch pozostałych kabinach znajdowały się piękne, nagie dziewczyny. Musiałem sobie ulżyć, więc odkręciłem wodę i w dźwięku prysznica, szybkimi ruchami zmniejszyłem swoje podniecenie. Po wyjściu z prysznica w szatni nie było już większości dziewczyn, a kilka kończyło się ubierać. Sam szybko się przebrałem i poszedłem na resztę lekcji.
    
    Po jakimś miesiącu, dziewczyny przyzwyczaiły się do tego, że zawsze przed treningiem, w szatni, muszą oglądać mój wzwód. Przestały też nawet żartować sobie z tego. Dwa czy trzy razy zdarzyło się, że Ania albo Magda chciały mnie trochę sprowokować i nakładały lekko prześwitujące staniki, gdzie było wyraźnie widać sterczące sutki, albo nakładały górę od stroju kąpielowego, który zasłaniał tylko sutki. Normalką jednak u większości dziewczyn były stringi, które odkrywały cały tyłeczek, a czasami też ...