Szkolne czasy i początek mego crossdress cd... 2 - Opowiadania Erotyczne

Szkolne czasy i początek mego crossdress cd... 2

Zasnęłam bardzo szybko, zmęczona przeżyciami ostatniego dnia, i co ważne również nocnych doświadczeń. Zasypiając czułam cały czas żar mej szparki, jeszcze nie tak dawno tak intensywnie wykorzystywanej przez moją kuzynkę Anię. Reszta mimo wszystko krótkiej nocy minęła mi szybciutko. Takim mocnym snem spałam. Pobudka została mi zafundowana przez Anię. Okazało się że próbowała mnie obudzić wołając mnie po imieniu. Niestety, spałam na tyle mocno że na nic to się zdało. Postanowiła zatem wziąć sprawę we własne dłonie. Dosłownie we własne dłonie. W jednej z nich trzymała mojego peniska jak się okazało w pelnym wzwodzie, zaś d**gą dłonią glaszcząc moje uda odziane w pończochy. Kiedy zauważyła że już nie śpię, z uśmiechem na twarzy przywitała mnie soczystym pocalunkiem w usta, po czym usłyszałam

- Dzień dobry kuzynko. Mam nadzieje że spałaś dobrze, a i jak widzę pobudka też nie zrobiła ci przykrości.

- Dzień dobry Aniu. Możesz spokojnie kontynuować tę pobudkę. Na prawdę nie mam nic przeciwko temu.

Uśmiechnęła się znowu patrząc mi prosto w oczy. Popatrzyłam na nią i zauważyłam że przecież ona już jest ubrana. A ja ciągle w nocnej wersji. Ania jak to ona, ładnie musiała wyglądać. Miała na sobie kobaltową sukienkę mini przewiązaną bordowym paskiem, na nogach grafitowe rajstopy i kobaltowe czółenka na niezbyt wysokim obcasie. Włosy rozpuszczone swobodnie, i o dziwo miała już zrobiony makijaż. Pomyślałam sobie, kiedy ona to wszystko zdążyła zrobić. Ania zauważyła że przeglądam ...

... się jej, chyba zrozumiała w jakiś sposób że jestem zaskoczona jej wygladem. Chyba chcąc mi wyjaśnić powiedziała że dziś mi odpuściła wczesne wstawanie, bo wie że tej nocy mało spałam. Za to od jutra wstajemy o tej samej porze i bierzemy się za szykowanie wyglądu na kolejny dzień. Że niestety, jeśli chcesz porządnie wyglądać, musisz poświęcić temu trochę czasu. Za to efekt później rekompensuje ten czas poświęcony temu. Ania informując mnie o tym wszystkim, równocześnie nie zaprzestała zajmowania się moim peniskiem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Gwałtowny orgazm wstrząsnął mym ciałem, ale Ania była na to też przygotowana. Szybko i sprawnie nadstawiła literatkę do której praktycznie cały mój ładunek spermy wystrzelił. Popatrzyłam na Anię trochę zaskoczona. Uspokoiła mnie że to tylko po to abyśmy nie musiały zmieniać pościeli i abym miała w czym spać kolejną nockę. Gdy już było po wszystkim, zaserwowała mi takiego tzw. prztyczka w peniska który niemal złożył mnie w pół, równocześnie spowodował szybkie zwiotczenie mego jeszcze chwilkę temu tak sztywnego penisa. Usłyszałam po chwilce że koniec tego dobrego i cza wyskakiwać z łóżka i ruszyć się w nowy dzień. Wstałam i kiedy pochyliłam się aby pościelić łóżko Ania zapytała czy nie mam jakieś przykre odczucia po nocnych igraszkach. Wszak to był mój pierwszy raz. Odparłam że nie ma problemu. Że w sumie to bardzo mi się podobało i nie miałabym nic przeciwko podobnym doświadczeniom w przyszłości. Ania wychodząc rzuciła przez ...