Być dziewczyną 2 - Czas zmian
Data: 14.08.2019,
Kategorie:
Fetysz
Tabu,
Autor: Matxxx08
Być dziewczyną 2 – Czas zmian
IWONA
Iwona siedziała w kuchni czekając na Maje. Powoli pijąc kawę rozmyślała jak to wszystko rozegrać. Co prawda nie mogła się doczekać, ale czuła niepokój. Nie chciała tego zepsuć, nie chciała wystraszyć Mai zbyt nagłymi i szybkimi zmianami. Widziała, że musi postępować ostrożnie, ale odważnie by dowiedzieć się na ile córka jej pozwoli. Kiedy w końcu Maja pokazała się w kuchni Iwona poczuła, że się rumienie. Dziewczyna była urocza, mimo że wciąż miała na twarzy ten wyzywający makijaż. Maja niepewnym krokiem podeszła bliżej do matki.
- Może być – zapytała nieśmiało.
- Wyglądasz wspaniale, kochana - Iwona wstała i zbliżyła się do córki, złapała ją za rękę i pociągnęła ku sobie. Czule ją objęła. Maja odwzajemniła uścisk, wtuliła się w matkę. Stały tak przez chwilę, którą przerwała Iwona czując przyjaciela Mai na swoim podbrzuszu.
- Chyba ktoś się obudził, mogę? – nie czekając na reakcję Mai uklękła przed nią, podciągnęła spódniczkę córki i pocałowała jej nabrzmiałego penisa przez materiał majtek, po czym zaczęła go lizać od dołu go góry. Maja delikatnie jęczała, chcąc widzieć co robi Iwona pociągnęła jeszcze bardziej spódnice dzięki czemu oswobodziła ręce matki, która od razu wykorzystała je i jednym szybkim ruchem ściągnęła z córki bieliznę. Twardy jak skała penis zawisł na wysokości jej ust. Iwona nie zawahała się, wzięła go do ust i delikatnie ssała. Najpierw główkę potem pochłaniała już całego. Obciągała jak oszalała nic się ...
... nie miało dla niej teraz znaczenia, tylko do by doprowadzić córkę do wytrysku. Jedną ręką delikatnie ugniatała jądra, d**ga spoczęła na pośladku dziewczyny. Maja potrzebowała jeszcze chwili po czym osiągnęła swój najmocniejszy orgazm. Cała się trzęsła, kiedy Iwona wysysała jej nasienie z lekko sflaczałego już penisa.
- Mamo, to było niesamowite, dziękuje – rzekła Maja.
- Nie masz za co dziękować, to i wiele innych przyjemności będzie naszą codziennością – wstała i pocałowała dziewczynę przekazując jej resztki nasienia. Maja skrzywiła się.
- Co to? – zapytała.
- To twoja sperma. Smakuję ci?
- Nie bardzo, jest jakaś taka dziwna w smaku, ale nie wiem dlaczego chce jej więcej.
- Nic się nie przejmuj, jesteś kobietą nic dziwnego, że sperma ci smakuję. Następnym razem dostaniesz jej więcej. No dobrze, zanim wyjdziemy z domu..
- Jak to wyjdziemy z domu?!
- No tak, zaraz po tym jak zostawiłam cię w sypialni zadzwoniłam do mojej znajomej kosmetyczki. Umówiłam nas u Ani na 16 to już za godzinę. Później pomyślałam, że może chciałabyś wybrać się do galerii, żeby uzupełnić swoją garderobę.
- A nie mogę nadal chodzić w twoich ciuchach – zapytała Maja.
- Możesz, ale uważam, że powinnaś mieć swój styl i swojej rzeczy. Swoją bieliznę, sukienki i tak dalej – widząc przerażenie na twarzy Mai, Iwona lekko się zaniepokoiła. Nie chciała naciskać. – to od ciebie zależy jeśli nie chcesz nie musimy nigdzie wychodzić. Zadzwonię do Ani i powiem jej, że nic z tego nie będzie. ...