-
Rocznica cz. 2
Data: 04.02.2022, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Wytryski Autor: Sylwunia
... boku. Oboje uśmiechnęli się do siebie. Patrzyli na siebie tak dłuższą chwilę. W końcu Kasia wstała i przyniosła pierścionek. - Możesz mi go sam założyć na palec? - Oczywiście, skarbie - Marcin umieścił z czułoscią pierscionek na jej prawym palcu. Nie był pewien, czy będzie pasować, ale okazało się, że jest w dokładnie właściwym rozmiarze. Usiedli na kanapie i przytulili się do siebie. Bez słów doświadczali najcudowniejszej chwili w swoim dotychczasowym życiu. Marcin całował głowę Kasi położoną na jego ramieniu i gładził jej rękę. Ona zamknęła oczy i położyła dłoń na jego sercu. - Masz ochotę potańczyć, misiaczku? - zapytała po ok. 15 minutach ze słodkim uśmiechem na twarzy. - Tak dawno tego nie robiliśmy - Dobrze, ale coś wolnego, jestem naprawdę wykończony po dzisiejszych ćwiczeniach na poligonie (Marcin jest żołnierzem). Kasia włączyła jazzową płytę, wzięła rękę Marcina, który wstał i położył dłonie na jej biodrach. Czuł, jak jej ciało ociera się o niego, jak jej biodra ruszają się zmysłowo do rytmu muzyki. Ona położyła dłonie na jego silnych ramionach, czasem przesuwała je po jego klatce piersiowej. Uwielbiają ze sobą tańczyć. Ich ciała znają sie tak dobrze, że doskonale wiedzą, jaki bedzie następny ruch. Zresztą od kilku lat chodzą raz w tygodniu na zajęcia z tanga. To ich ulubiony taniec. Kasia czuje wtedy jak Marcin prowadzi ją po parkiecie i daje jej to ogromne poczucie bezpieczeństwa. On decyduje, ale ...
... równocześnie chroni ją, opiekuje się nią. Reaguje na każdy jej ruch właściwym krokiem. Czasem maja wrażenie jakby pozoumiewali się telepatycznie. Przerobili razem tak wiele trudnych sytuacji, że chyba lepiej znać się już nie da. Tymczasem ruszali się zespoleni ze sobą w rytm melodii piosenek. Ich dłonie docierały w coraz bardziej intymne miejsca. Kiedy skończyła się płyta, zaczęli całować się bardzo delikatnie. Przytulili się mocno. Dłonie Marcina podciągnęły koszulkę Kasi i gładziły słodko jej plecy. Rozpiął jej staniczek i mógł pieścić ją od karku aż po sam tyłeczek, który potem również zaczął ugniatać. Ona rozpięła powoli jego koszulę. Zobaczyła swój ulubiony widok - jego klatkę piersiową. Przyszedł jej do głowy pewnien pomysł. - Zaczekaj chwilę, kochany. Muszę iść do łazienki. Wzięła ze sobą majteczki od niego, czego nawet nie zauważył, bo korzystając z okazji zabrał się za ciasto, którego nie zaczęli. Marcin wprost uwielbia jej wypieki i kuchnię. Pomyślał, jak cudownie będzie wracać do niej każdego dnia po pracy, przytualć i całować ją na powitanie, czasem przynosząc jakiś drobiazg czy kwiaty. Potem razem siadać do obiadu, rozmawiać, oglądać telewizję czy filmy, czytać książki siedząc czy leżąc obok siebie, mogąc w każdej chwili jej dotknąć. A potem zasypiać i budzić się u boku swojej ukochanej, czasem baraszkując w pościeli albo gdzieś indziej. Rozmarzył się tak, że przy okazji automatycznie zjadł cały półmisek ...