-
Monika i Karol (I) - Katharsis
Data: 14.08.2019, Kategorie: szybki numerek, małżeństwo, kłótnia, Autor: sgdesign
... kobiecą otchłań. Zastygli w miłosnym uścisku, by chwilę później oddać się szaleńczemu galopowi. Aby nadążyć za tempem, jakie narzuciła im rozkosz Monika złapała się za drzwiczki szafki wiszącej, Karol swoimi dłońmi miętosił jej pośladki. - Aaaaaaaaaaaaaaaaa – wykrzyczeli wspólnie nadchodzący orgazm. To stało się w jednej chwili. Drzwiczki, z którymi mocowała się Monika trzasnęły, wyrwały się z zawiasów i z całym impetem uderzyły Karola w głowę i plecy. Ból spotęgował jego doznania. Razem z nadchodzącym wytryskiem poczuł skurcze pochwy swojej żabci. Spazmy rozkoszy nosiły ich po całej kuchni, wrzeszczeli, obijając się to o lodówkę to o ścianę. Trwało to wieczność... Powoli uspakajali oddechy. Zespoleni miłosną ekstazą trwali tak dobrych kilkadziesiąt minut. Poczuli, że coś w ich życiu się zmieniło. Nastała jakby pustka, czysta miłość. Nie wypowiedzieli ani jednego słowa a jakby wszystko sobie wyjaśnili. Popatrzyli sobie w oczy i zobaczyli spokój, jakiego jeszcze nigdy nie widzieli. - Oh , Karol... - westchnęła Monika – Kocham Cię.