Wyciaganie ojca z nalogu cz.5
Data: 15.02.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Elba
... ją do położenia się na kanapie i złożył pocałunek na jej ustach. Magda to odwzajemniła.- powiedziałaś, że jestem Twoim mężczyzną. A ja chcę teraz, żebyś była grzeczna i wykonywała moje polecenia. Zabierz tą rękę, bo chcę się Tobą zająć. - powiedział miękkim, ale niskim tonem Paweł.- nie chcę. Rozmawialiśmy dzisiaj o tym. Jestem Twoja i zrobię co zechcesz, tą jedną rzecz Ci zabraniam i proszę, żebyś na razie to uszanował. Nie chcę jeszcze uprawiać seksu. - powiedziała Magda- a oralny uprawiasz? - dopytał Paweł.- to co innego. Zresztą można się kłócić, czy zaliczać to jako seks czy nie. Bill Clinton nawet mówił, że nie można mówić o seksaferze, bo dochodziło jedynie do stosunków oralnych. - zripostowała błyskotliwie Magda.- ale ja nie chcę nic innego robić - powiedział Paweł.- już jakoś zniosę to, że nie mogę tam wejść. A teraz to tylko stosunek oralny - dokończyłMagda przygryzła delikatnie dolną wargę, a Paweł wrócił już w okolice ud. Magda odsunęła dłoń, ale wciąż trzymała ją w pogotowiu. Paweł odsłonił kawałek materiału majtek i pocałował wargę sromową płytko wyciągając język. Całował ją i lizał po okolicy i w końcu skupił się na najważniejszym. Magda oddychała głęboko i pojękiwała cicho od czasu do czasu. To była muzyka dla jego uszu, więc rozochocił się jeszcze bardziej. Podciągnął jej sukienkę tak, żeby nie przeszkadzała. Końcówkami palców chwycił za pasek bielizny i powoli ją z niej zsuwał. Magda przyłożyła jedną nogę do drugiej, żeby mu to umożliwić. Zsunął po udach ...
... omijając podwiązkę, kolanach, łydce aż doszedł do stóp. Magda trzymała nogi w powietrzu, gdy ściągał jej czerwone majtki przez szpilki. Jedną nogę opuściła z powrotem na podłogę, a drugą trzymała w górze opierając podeszwą o wystający zagłówek kanapy. Może i byłoby jej wygodniej bez butów, ale wiedziała, że jej ojca kręcą, a i jej się to już dawno zaczęło podobać. Że też odpowiednimi butami można podkreślić swoje atuty i kontrolować wszystkich facetów dookoła - pomyślała Magda.Ładna, krótka sukienka, spódniczka lub szorty, eleganckie buty na obcasie, odpowiednia figura i ładna twarz. Kilka odpowiednich sygnałów i zrobią dla Ciebie wszystko. Magda dobrze wiedziała jak czarować, a swoje kobiece czary miała niezwykle skuteczne. Przez swój styl bycia robiła to już zupełnie nieświadomie. Cieszyła się ogólną sympatią, potrafiła rozkręcić każdą imprezę, a ludzie krążyli wokół niej jak elektrony. Nigdy tego nie wykorzystywała przeciwko nikomu. Nigdy sama pierwsza nie wystąpiła przeciwko żadnej koleżance czy koledze. Jeśli miała jakieś porachunki z potencjalnymi wrogami, to radziła sobie z nimi sama. Nikim się nie wysługiwała w żadnej sprawie.Z jakiegoś jednak powodu przy swoim ojcu zachowywała się inaczej. To ona była oddana, a on był zawsze Panem sytuacji. Zauważyła, że w dłuższej perspektywie czasu to on rozbiera ją kawałek po kawałku, a nie odwrotnie. Na początku to ona panowała nad sytuacją. Ojciec się staczał i wszystko się zaczynało walić. Żyli na jakimś poziomie, a później spadli ...